Marek Gralik

Gościem „Rozmowy Dnia” był kujawsko-pomorski kurator oświaty Marek Gralik. Rozmawialiśmy o wyzwaniu, jakim dla polskiego systemu oświaty jest przyjęcie ukraińskich dzieci i jak sobie z tym radzą szkoły w regionie.

Marek Gralik: Gdyby tej ustawy nie było, to też byśmy sobie poradzili, ale ta ustawa sprawia, że teraz minister może trochę pozmieniać rozporządzenia i dostosować do sytuacji obecnej. Problemem w Polsce nie jest to, że przyjeżdżają cudzoziemcy, w tym Ukraińcy, bo taka sytuacja trwa od wielu lat, tu wyzwaniem jest skala zjawiska. To wymagało wprowadzenia aktów prawnych, najpierw ustawy, potem rozporządzeń, żeby uczniom było łatwiej. Co to zmienia? Przede wszystkim będzie łatwiej uczniom dostać się, w ogóle obcokrajowcom, do naszego systemu oświaty. Nie będzie potrzebne, jak do tej pory, zgodnie z rozporządzeniem, jakieś świadectwo, dokument mówiący o tym, na jakim poziomie kształcenia jest dane dziecko, w tym przypadku z Ukrainy. Wystarczy oświadczenie rodziców. To nie jest sprawa pierwszej potrzeby, by o niej myśleć podczas ucieczki ze swojego kraju. Zostanie też zwiększona liczba uczniów, którzy mogą przebywać w tzw. oddziałach przygotowawczych. Do tej pory to było 15 uczniów, teraz to 25.

Musimy zdać sobie sprawę z tego, że nie wszyscy, którzy przyjeżdżają do Polski znają język polski. Nasze prawo nie zabrania bycia przyjętym do szkoły, jeśli ktoś nie zna języka polskiego. Ta przesłanka nie może uniemożliwić przyjęcia do szkoły. Lepiej jest jeżeli uczniowie, w tym przypadku Ukraińcy, znają język polski, choćby w takim zakresie, że ułatwi im to naukę w szkole, to oni powinni być przyjmowani do zwykłych klas. Mamy jednak zdecydowaną większość tych, którzy języka polskiego nie znają. Wtedy tworzymy oddziały przygotowawcze. To są specjalne klasy, tylko i wyłącznie dla obcokrajowców, tworzone na przykład z grup wiekowych klas 1-3, następne to klasy 4-6 i 7-8 i klasy ponadpodstawowe. Takie oddziały dają to, że podstawa programowa jest realizowana w sposób zupełnie inny niż w szkołach masowych. Jest wsparcie w postaci zajęć wyrównawczych, ale również jeśli chodzi o naukę języka polskiego. Jest zagwarantowana osoba, która zna, w tym przypadku, język ukraiński i jest nauczycielem wspomagającym (...).