Jadwiga Wojciechowska
Marcin Kupczyk: Przypomnijmy czym zajmuje się Bank Żywności?
Jadwiga Wojciechowska: Mamy trochę zadań do realizacji. Jednym z najważniejszych jest pozyskiwanie żywności i jej dystrybucja wśród osób potrzebujących takiego wsparcia, edukacja naszych beneficjentów, współpraca z wolontariatem, współpraca z sieciami handlowymi, a współpracujemy z 12. Uczestniczymy również w programie unijnym wydawania żywności.
Jak duża jest skala potrzeb w naszym województwie?
Np. w lipcu uzyskaliśmy 40 599 kg żywności, to jest nasz pozyska, nie unijny. Wydaliśmy w lipcu 36 600 kg żywności o wartości 382 200 zł. Potrzeby cały czas istnieją. Biorąc pod uwagę dane ośrodków pomocy społecznej widać, że jest bardzo duże zapotrzebowanie na żywność.
Ile osób w regionie nie poradziłoby sobie bez waszej pomocy?
10 500 osób miesięcznie otrzymywało żywność unijną - to jest dodatkowa żywność. Natomiast w pozysku własnym, 81 placówek handlowych z 12 sieci codziennie odbiera około 240 osób, nie mówię jeszcze o organizacjach charytatywnych.
Jak pozyskujecie żywność?
Sieci nam systematycznie, codziennie przekazują żywność. Wydają, też żywność rodzinom skierowanym przez ośrodki pomocy społecznej. (...).