dr Karolina Pyziak-Kowalska

2021-03-17
dr Karolina Pyziak-Kowalska Fot. www.znanylekarz.pl

dr Karolina Pyziak-Kowalska Fot. www.znanylekarz.pl

PR PiK - Rozmowa Dnia - dr Karolina Pyziak-Kowalska

Gościem Rozmowy Dnia była dr Karolina Pyziak-Kowalska, koordynator ds. szczepień w Szpitalu Zakaźnym w Warszawie, a rozmowa dotyczyła między innymi podnoszonych w niektórych krajach wątpliwości dotyczących szczepionki AstraZeneca.

Magdalena Ogórek: Europejska Agencja Leków po raz kolejny zabiera głos w kwestii szczepionki AstraZeneca przekonując, że obecnie nie ma wskazań, że szczepienia tym preparatem spowodowały zakrzepy krwi. Liczba stanów zakrzepowo-zatorowych zaszczepionych ludzi nie wydaje się wyższa, niż w przypadku całej populacji, jednak kolejne kraje dołączają do tych, które zakazały, zaprzestały czy zawiesiły szczepienia z uwagi na kilka zgonów i duże odczyny poszczepienne. Czy ta szczepionka jest groźna?
Karolina Pyziak-Kowalska: Analiza danych, które zostały przeprowadzone, dotyczy 17 milionów osób zaszczepionych właśnie preparatem firmy AstraZeneca. Zarówno Europejska Agencja Leków, jak i Światowa Organizacja Zdrowia zajęły stanowisko, że nie wykazano, by istniało zwiększone ryzyko występowania zmian zakrzepowo-zatorowych. Generalnie więc nie ma wskazań, żeby przerywać szczepienia. Część krajów zareagowała nerwowo i wyłączyła pewne serie szczepionki, żeby przyjrzeć się, co się wydarzy. Europejska Agencja Leków wczoraj przeprowadziła konferencję i również zajęła stanowisko - po raz kolejny - że nie widzi przeciwwskazań do stosowania tego preparatu, ale ostatecznie werdykt zapadnie dopiero w czwartek w godzinach popołudniowych.
My w Polsce zaszczepiliśmy prawie 600 tys. osób i nie mieliśmy żadnego zgłoszonego przypadku takiego incydentu, więc wydaje się, że ten preparat jest bardzo bezpieczny.

Ale czytamy: Norwegia - zmarła kobieta, Austria - zmarła kobieta, Szwecja - wstrzymuje szczepienia. To powoduje podwyższony próg przyglądania się tej firmie i tej szczepionce?
- Oczywiście. W przypadku każdej firmy, gdy coś się dzieje z nowym preparatem, budzi to naszą dużą ostrożność i bardziej się przyglądamy temu, jak preparat jest wprowadzony na rynek, co się dzieje, jakie działania niepożądane są zgłaszane. W związku z tym dalej jest to bardzo ściśle monitorowane. Każdy pacjent, który ma jakąkolwiek wątpliwość - czy to jest jego odczyn poszczepienny czy jakiekolwiek działania niepożądane - zgłasza się do lekarza w celu oceny zdarzenia. My to wszystko raportujemy.
Natomiast, co warto zauważyć - odsetek niepożądanych odczynów poszczepiennych po podaniu AstraZeneki jest zupełnie - jeżeli chodzi o analizę naszego urzędu odpowiedzialnego za rejestracji produktów leczniczych - nie związany z tym preparatem. Widzimy te incydenty, ale są na tyle mało występujące, że są mniejsze niż ryzyko populacyjne w ogóle incydentów zakrzepowo-zatorowych.
Przypomnę, że takie incydenty w populacji są. Ponadto każdy może przechodzić COVID mniej lub bardziej objawowo, ale samo zakażenie prowadzi do tego, że około 20-30 proc. osób może mieć również incydent zakrzepowo-zatorowy. Jeżeli więc znowu weźmiemy pod uwagę podanie preparatu AstraZeneki, który może nas uchronić przed zachorowaniem, to i tak mamy mniejsze ryzyko do tego, żeby rozwinąć zmiany zakrzepowo-zatorowe w przebiegu samego zakażenia. Dalej więc uważam, że warto się szczepić.

Nawet więc w obliczu możliwych powikłań, które docierają do nas i które opisują media, to jednak bilans szczepionki jest dodatni, biorąc pod uwagę to, że z drugiej strony mamy na przykład bardzo ciężki przebieg COVID-19, a nawet zgon?
- Jak najbardziej – cały czas w tej chwili mamy dynamikę wzrostu. Obserwujemy zapełnianie się w bardzo szybkim tempie łóżek szpitalnych. To, co może się wydarzyć, to niewydolność systemu, związana z tym, że łóżka będą, ale muszą być jeszcze obsłużone przez wyszkoloną kadrę. Mówimy o stanowiskach, gdzie wymagane są m.in. wspomagany oddech, wentylacja mechaniczna przy pomocy respiratora. To są urządzenia, które wymagają profesjonalnej obsługi.
Jeżeli popatrzymy na to wszystko z tej strony, że możemy się zaszczepić i nie zachorować albo mieć bardzo łagodny przebieg i móc pozostać w domu, to nadal korzyść się ze szczepień jest ogromna.

Ciągle czytamy o nowej mutacji koronawirusa. Czy szczepienia będą nas przed nią chroniły?
- Koronawirus ciągle straszy nas nowymi mutacjami. Widzimy, że łatwiej się rozprzestrzenia i pewne mechanizmy obronne organizmu omija, więc my również stajemy się łatwiejszym celem dla niego. Natomiast szczepionka firma AstraZeneca - jak widzimy na przykładzie Wielkiej Brytanii, gdzie ponad 11 milionów osób zostało zaszczepionych – na pewno jest skuteczna. Obserwowaliśmy tam na początku wzrosty zakażeń na poziomie 50-60 tys. osób dziennie, w tej chwili to są liczby rzędu 5-6 tys., więc widać, że Brytyjczycy poradzili sobie poprzez prowadzenie szczepień i że szczepionka działa. Co ciekawe - kiedy były szczepienia w Wielkiej Brytanii, tam również nie obserwowano żadnych odczynów poszczepiennych, a przecież mamy do czynienia z tak ogromną populacją (…).

Zobacz także

Piotr Kujawa

Piotr Kujawa

Ewa Jędzura

Ewa Jędzura

Filip Grega

Filip Grega

Andrzej Kobiak

Andrzej Kobiak

Marcinem Zajączkowski

Marcinem Zajączkowski

Anna Jackowska

Anna Jackowska

Krzysztof Kukucki

Krzysztof Kukucki

Sławomir Kliszewski

Sławomir Kliszewski

Szymon Ostrowski

Szymon Ostrowski

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał,
Iwona Muszytowska-Rzeszotek
i Maciej Wilkowski.


Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 159221269610547050997
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę