Paweł Szramka [wideo]
Michał Jędryka: Trwa spór Polski, chyba tak można powiedzieć, z Unią Europejską czy z większością w Parlamencie Europejskim. Parlament Europejski debatuje nad kolejnymi tematami - w tej chwili toczy się dyskusja o wolnych mediach, przedtem proponowano, żeby całą Unię Europejską zrobić strefą wolną od LGBT. Jak pan patrzy na tę debatę, jak pan to ocenia. Czy to jest rzeczywiście coś istotnego, czy to jest po prostu pewien spór ideologiczny, a może pewna wydmuszka medialna?
Paweł Szramka: Dla pewnej części społeczeństwa na pewno jest to istotne, jest to kwestia, którą należy się zająć, natomiast nie jestem przekonany co do tego, czy jest to odpowiedni czas, żeby tym się zajmować. Pamiętajmy, że od ponad roku mamy sytuację, w której walczymy z pandemią. Wiele działów gospodarki jest zamkniętych, wiele gałęzi gospodarki dosyć mocno podupadło, i myślę, że to są kwestie, którymi Unia Europejska powinna jak najbardziej, i jak najistotniej się zająć, po to, żeby gospodarka europejska po tym całym kryzysie pandemicznym była jak najsilniejsza, a niestety, te dyskusje, o których teraz mówimy, nie sprawią że nasza gospodarka będziesz silniejsza bądź słabsza. Zachęcam więc, żeby jednak politycy i przedstawiciele Unii Europejskiej zajmowali się tymi tematami, które są teraz najważniejsze.
A może rację ma europoseł Beata Mazurek, która mówi, że tutaj nie chodzi o żadną wolność słowa, tylko o pieniądze.
Myślę, że pani europoseł Beata Mazurek z kolei przeciąga bardziej na swoją stronę dyskusję, bo oczywiście temat jest, i należy go podejmować, tak jak zaznaczyłem na początku, natomiast nie jest to temat z pierwszego rzędu, który powinniśmy podejmować na wstępie. Niestety, polityka prowadzona przez nasz rząd wręcz zachęca często Unię Europejską do tego, żeby naszym tematem się zajmować, czy też tematami podejmowanymi w Polsce. Tak jak było to ostatnio z tematem podatku od mediów, wcześniej z sądownictwem, gdzie Trybunał Konstytucyjny został przejęty partyjnie przez partię rządzącą (...).