Bartosz Kownacki

2021-02-18
Bartosz Kownacki/fot. Archiwum

Bartosz Kownacki/fot. Archiwum

Polskie Radio PiK - Rozmowa dnia - Bartosz Kownacki

Gościem Rozmowy Dnia był poseł Bartosz Kownacki, członek sejmowej komisji obrony narodowej, a rozmawialiśmy między innymi o wolności mediów.

Michał Jędryka: Dużo się ostatnio mówi o wolności mediów, pan o tym również mówił na konferencji prasowej. Wolność mediów jest gwarantowana przez rozwiązania prawne, ale czy gwarantem wolności mediów mogą być koncerny medialne, które zachowują się tak, jak się zachowują, np. Facebook czy Twitter, które dowolnie zamykają konta, czy usuwają treści?

Bartosz Kownacki: Właśnie, z wolności mediów może korzystać ten kto ma odpowiedni guzik, przycisk czy hasło i to ten decyduje co będzie w przestrzeni publicznej, a co nie. Bez względu czy dotyczy to mediów społecznościowych czy gazet, to zawsze jest ta osoba, która decyduje i która jest właścicielem danego medium, która nie podlega bezpośredniej kontroli, choć później można pewnych praw dochodzić sądownie, czy w inny sposób, ale mleko już się rozlało, prawdy zostały przedstawione w sposób nierzetelny lub zablokowane. Gorzej jeśli to ma charakter sprecyzowanego, skonkretyzowanego działania. Mam takie wrażenie, że wolność mediów w innym zakresie dotyczy prawdy historycznej, w innym zakresie dotyczy polityków konserwatywnych, a w innym poglądów lewicowych, polityków lewicowych, treści z tym związanych. Mam wrażenie, że tym wolno dużo więcej. Słusznie podnosi się, że kiedy przedstawia osoba o poglądach lewicowych swoje treści to ich blokowanie byłoby ograniczeniem wolności mediów, ale też treści konserwatywne, czy historyczne, również mają prawo w przestrzeni publicznej funkcjonować. Przypomnę jakiś czas temu zablokowanie konta, przecież nie mojego przyjaciela politycznego, pana Korwina-Mikke, konta, które miało najwięcej odbiorów w Polsce i zostało zablokowane, bo rzekomo treści, które tam były głoszone nie były dla właścicieli tego medium do zaakceptowania. Nie podlegało to ocenie, żadnej instytucji niezależnej, np. sądu, czy dane konto ma być zamknięte, czy dana informacja może być usunięta czy nie? Wydaje się, że taka prewencyjna kontrola właściciela jest kształtowaniem na swoją modłę opinii publicznej, takie przykłady mieliśmy ostatnio w Stanach Zjednoczonych.

Wspomniał pan o sprawach natury historycznej. Może o tym się mało mówi, ale może to mieć wpływ np. na sposób przedstawiania przez Polskę jej interesów wobec innych państw, chociażby słynnej sprawy, gdy mówi się o tzw. „polskich obozach koncentracyjnych”.

Właśnie, nie znam algorytmu na Facebooku, który by blokował nieprawdziwą informację właśnie o tym, żeby z urzędu taka została ona zablokowana. Może warto właścicielom Facebooka zasugerować, żeby taki algorytm stworzyli. Wydawałoby się, że oceny historyczne, tak oczywiste, bo dotyczące wydarzeń jednoznacznie ocenianych sprzed 80 lat, nie powinny budzić żadnych emocji i powinny być przedstawiane, by następne pokolenia wiedziały, co to jest ustrój totalitarny, czym grozi totalitaryzm, jak żyło się w tamtym ustroju? Wiem, że młodzi ludzie nie interesują się teraz historią, nie czytają książek, ja teraz czytam „Archipelag Gułag” Sołżenicyna, rzecz niesamowita, warto żeby każdy sobie przypomniał. Rozumiem, że młodzi ludzie dostępu do takich informacji nie mają, z racji lenistwa, innych zainteresowań, ale do tego medium powszechnego, jakim jest Facebook, Twitter, dostęp mają i to on kształtuje ich świadomość, ich rozumienie świata, ich widzę o przeszłości. Jeżeli tam blokuje się informacje tak oczywiste, to znaczy że te media są pogrążone, w takim ukrytym, ostre słowo, totalitaryzmie. To co nam wygodne możecie mówić, reszty nie - bo jest niewygodne. Są nie takie zdjęcia, nie takie sformułowania, to wypacza historię, a później, nawet takim państwom jak Polska, utrudnia dochodzenie prawdy, budowanie tej prawdy i konsekwencji, bo to nie tylko chodzi o prawdę historyczną, tylko konsekwencje tej prawdy, np. dotyczące roszczeń, zwrotu mienia, stereotypu Polaka, czy to bohater, który walczy o wolność czy alkoholik, który nienawidzi Żydów. (...).

Zobacz także

Szymon Hołownia

Szymon Hołownia

Marcin Sypniewski

Marcin Sypniewski

Marcin Skonieczka

Marcin Skonieczka

Piotr Kujawa

Piotr Kujawa

Ewa Jędzura

Ewa Jędzura

Filip Grega

Filip Grega

Andrzej Kobiak

Andrzej Kobiak

Marcinem Zajączkowski

Marcinem Zajączkowski

Anna Jackowska

Anna Jackowska

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał,
Iwona Muszytowska-Rzeszotek
i Maciej Wilkowski.


Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 159221269610547050997
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę