Gościem Rozmowy dnia był Adam Banaszak, prezes struktur wojewódzkich Porozumienia, a rozmawialiśmy o projekcie ustawy, zmieniającej Kodeks wykroczeń, w której głównym punktem sporu jest próba likwidacji możliwości odmowy przyjęcia mandatu.
Michał Jędryka: Do Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy, która ma znowelizować kodeks postępowania w sprawach wykroczeń. Jego celem jest doprowadzenie do takiej sytuacji, że nie będzie możliwa odmowa przyjęcia mandatu. Ten projekt zgłosili posłowie Prawa i Sprawiedliwości, natomiast Porozumienie już zapowiedziało, że go nie popiera. Jak to będzie: czy Prawo i Sprawiedliwość będzie próbowało przekonać Porozumienie do głosowania za tym projektem?
Adam Banaszak: Po pierwsze, nie do końca wiem, jaki jest cel tego projektu, a tłumaczenie jest takie, że ma to uprościć procedury, przyspieszyć działanie sądów. Naszym zdaniem, to nie jest dobra droga do poprawy pracy sądów, czy przyspieszania podejmowania przez nie decyzji, jeżeli projektem poselskim, w dodatku bez szerokich konsultacji społecznych wprowadza się rozwiązanie, które w istotny sposób zmienia system prawny. Jeżeli to rozwiązanie przeszłoby, mamy sytuację, w której obywatel na starcie jest winny, a w sądzie musi udowodnić swoją niewinność. Nie jest to w żaden sposób akceptowalne. Co do pytania pana redaktora, czy będziemy przekonywani przez Prawo i Sprawiedliwość, trudno mi powiedzieć. Po prostu nie widzę obszaru, w którym moglibyśmy dać się przekonać, dlatego, że tak fundamentalna zmiana systemu prawnego na pewno nie może być przeprowadzana projektem poselskim, szybką ścieżką. Oczywiście, jesteśmy cały czas za upraszczaniem funkcjonowania sądów, za przyspieszaniem spraw, ale to się nie może odbywać poprzez podważanie podstawowych praw obywatelskich (...).