Bogna Derkowska-Kostkowska
Michał Jędryka: Wczoraj odsłonięto mural poświęcony pamięci Józefa Święcickiego, w piątek przypada 105. rocznica jego śmierci. Kim był Józef Święcicki?
Bogna Derkowska-Kostkowska: Przede wszystkim był budowniczym - odnosząc się do tej dawnej nomenklatury jeżeli chodzi o jego przygotowanie zawodowe. Był też przedsiębiorcą, bowiem posiadał firmę sztukatorską. Był literatem, szachistą, ale przede wszystkim był bydgoszczaninem, bardzo związanym z miastem, swoim miejscem urodzenia, rodziną i swoją całą działalnością zawodową i społeczną.
Tych kamienic czy rożnych budynków, które pozostawił po sobie jest 60?
Kamienic tych które zaprojektował jest ponad 60, są też poza Bydgoszczą, np. w Inowrocławiu czy Solcu Kujawskim. Myślę, że jeszcze może się okazać, że gdzieś są kolejne jego realizacje na terenie naszego województwa, albo i dalej.
Najbardziej znany jest chyba Hotel pod Orłem?
Oczywiście, to dzieło, które zaczęło powstawać 1892 roku i jest bardzo ważne dla Bydgoszczy, bowiem jest to wspaniały przykład architektury neobarokowej, a neobarok pojawił się w krajobrazie Bydgoszczy właśnie za sprawą Józefa Święcickiego, który upodobał sobie te formy stylistyczne jako pierwszy z bydgoskich projektantów i zaczął je stosować w kamienicach.
Józef Święcicki chętnie sięgał do historycznych form architektonicznych, nie tylko do barokowych, powstał modny chyba w tym czasie eklektyzm.
Dziś już terminu eklektyzm bardzo rzadko używamy, generalnie mówimy o historyzmie, bo to jest ten czas nawiązywania do stylów historycznych, ale jest to twórcze nawiązywanie, to nie jest tylko i wyłącznie kopiowanie. Twórcy historyzmu wnoszą też bardzo wiele elementów odmieniających, właśnie przez te połączenia, nawiązania do baroku, do renesansu, to było kompilowanie i twórcze przetwarzanie.