Ryszard Bober
Maciej Wilkowski: Pierwsze skojarzenie, gdy słyszy pan Kujawsko-Pomorskie?
Ryszard Bober: (...) - Gdy spotykamy się z kolegami przewodniczącymi (sejmików) z całej Polski zawsze mówię o naszych walorach kulturalnych, przyrodniczych, ale mówię też o wspaniałych ludziach, o mieszkańcach. Chociaż region, jak wiemy, jest regionem połączonym. Patrząc na historię naszych ostatnich 100 lat, to część regionu rzeczywiście odzyskała (niepodległość) w 2018 r., a część dopiero w 1920 roku. Przykładem tego jest Golub-Dobrzyń, gdzie po jednej stronie świętowano już wolną Polskę, a po tej drugiej dopiero później. No taka jest nasza historia, taki jest nasz region, ale my jako samorządowcy musimy starać się o to, żeby rzeczywiście ten region był regionem spójnym, żebyśmy wszyscy mówili o województwie kujawsko-pomorskim w samych superlatywach, żeby rzeczywiście ta marka województwa była w taki sposób premiowana i promowana abyśmy ten cel nadrzędny osiągnęli.
Marszałek województwa Piotr Całbecki, w Rozmowie Dnia Polskiego Radia PiK, mówił w piątek o tym, że nasze województwo wchodzi teraz w dorosłość, że już okrzepło. Pan się z tym zgadza?
- No, po tylu latach myślę, że tak. Jeżeli ktoś się nastawi "na nie" to cały czas bedzie mówił, że to jest twór jakiś sztuczny, że to jest co nie ma racji bytu, żebyśmy rzeczywiście tę świadomość w społeczeństwie zmieniali. Mamy Kujawy Czarne, Białe, Krajnę, Pałuki, Bory Tucholskie, Ziemię Michałowską, Dobrzyńską. Mamy wspaniały region, który tak naprawdę potrzebuję tylko jednolitego myślenia i spójnego działania po to, żeby rzeczywiście z tego województwa środka stać się województwem, które będzie w czołówce kraju w różnych dziedzinach.
Czym nasz region może się pochwalić, z czego nasz region może być dumny?
- Jesteśmy bardziej regionem rolniczym, ale to nie oznacza, że nie mamy potencjału gospodarczego. W ostatnich latach stworzyliśmy wspólnie, dysponując środkami z programów unijnych, warunki do inwestycji. Strefy ekonomiczne, które powstały w różnych częściach naszego województwa, przyczyniły się do powstania różnego rodzaju działalności gospodarczej. A chcę przypomnieć, że mamy w regionie potencjał naukowy, że są uczelnie wyższe, techniczne. Kwestia tylko zagospodarowania tego potencjału intelektualnego i stworzenia takich warunków, aby te osoby, które osiągną tu już dorosłość, wykształcenie, wiedzę praktyczną i życiową, żeby pozostały w naszym regionie i żeby chciały tutaj budować swoją przyszłość, tu zakładać rodzinę i z nami to województwo kujawsko-pomorskie budować.
A czego nasz region raczej nie jest dumny?
- (...) Mamy najwyższy wskaźnik bezrobocia. Ale to w tej chwili jest atutem, bo firmy chcą tam lokować swoje inwestycje, gdzie jest dostępność rąk do pracy i myślę, że te warunki, które zostały stworzone w najbliższym czasie, przyczynią się do tego, że rzeczywiście województwo kujawsko-pomorskie mocno drgnie do przodu. Możemy dyskutować o realizacji funduszy unijnych. (...) My w tej perspektywie unijnej postawiliśmy bardziej na człowieka, na jego rozwój. Proszę spojrzeć na naszą strategię rozwoju. (...) Postawiliśmy na bezpieczeństwo zdrowotne, działamy na przyszłość po to, żeby zapewnić naszym mieszkańcom chyba najważniejszą rzecz jaką jest zdrowie.
Czy według pana, plany obniżenia poziomu dofinansowania w ramach polityki spójności w kolejnym budżecie europejskim, to dla naszego regionu duże zagrożenie?
Dla całej Polski ty jest to jakieś zagrożenie gdy jest mniej środków na będzie skutkowało mniejszym inwestycjami tak naprawdę ta perspektywa w tym roku dopiero się na dobre rozwijała i te inwestycje dopiero są realizowane. (...)