Krzysztof Kukucki: Budowa małych reaktorów we Włocławku coraz bardziej realna [Rozmowa Dnia]
2025-04-15
Gościem „Rozmowy dnia" był prezydent Włocławka Krzysztof Kukucki, a jej tematy to: zarobki kierowców MPK, budowa małych reaktorów jądrowych i największe wyzwania dla samorządów.
- Spotkałem się w ostatnim czasie z inwestorem – jasno zakomunikował, że lokalizacja we Włocławku jest lokalizacją bardzo prawdopodobną, że rozmawiamy nie o jednym, a o kilku reaktorach. Każdy taki reaktor to 100 dodatkowych miejsc pracy dla mieszkanek i mieszkańców Włocławka, to są też – trzeba to podkreślić – bardzo dobrze płatne miejsca pracy. To miejsca pracy bezpośrednie, a są jeszcze miejsca pracy pośrednie. Plan staje się coraz bardziej realny - mówił.
Całej rozmowy można wysłuchać poniżej.
Honorata Galczewska: Jesteśmy cząstką przyrody, czy tego chcemy, czy nie
2025-04-14
Ile drzew zostanie w tym roku posadzonych w lasach regionu? Ile zostanie wyciętych? O godz. 8.30 w Polskim Radiu PiK Agnieszka Marszał rozmawiała z Honoratą Galczewską, rzeczniczką prasową Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu.
Wiadomo, że lasy oczyszczają atmosferę z dwutlenku węgla, a poza tym produkują tlen. Czy da się obliczyć, ile go wytwarzają? – To można określić, są nawet specjalne modele naukowe, które pozwalają sprecyzować te dane. Pamiętajmy, że to wszystko zależy od tego, z jakim lasem mamy do czynienia. Nie chodzi tylko o jego skład gatunkowy, ale też jest ważne, gdzie rośnie, na jakimś siedlisku, jakim czynnikom w ciągu swojego życia jest poddawany, w jakim jest stanie zdrowotnym. Ta kondycja również ma przełożenie na pełnione przez niego funkcje, więc tutaj jest bardzo duże pole manewru przede wszystkim dla naukowców, którzy wspólnie z nami leśnikami starają się od wielu lat zmierzyć z tym tematem.
– W Lasach Państwowych realizowany jest projekt rozwojowy, który między innymi wiąże się z tym policzeniem, ile dwutlenku węgla pochłaniane jest w lasach. Nosi on nazwę „gospodarstwa węglowe”. Jego głównym przedmiotem jest policzenie, ile konkretny hektar lasu w danym nadleśnictwie może pochłonąć tego dwutlenku węgla – podkreślała Honorata Galczewska.
Dodała również, że każdy zdrowy las jest cenny dla środowiska. – Ten, który jest dopasowany do siedliska i do warunków, które mamy lokalnie. Inaczej powinniśmy rozpatrywać te potrzeby, w zależności, chociażby od stref klimatycznych. Myślę, że tego nie trzeba tłumaczyć, ale również patrząc nawet lokalnie. My, leśnicy co roku, dobierając skład gatunkowy nowego pokolenia lasu, również bierzemy to pod uwagę. Nie tylko żyzność gleby ma znaczenie dla przyszłego młodego lasu, a tak zwykle niestety w większości rozmów spłaszczamy ten temat tylko do tego jednego czynnika. Siedlisko, a o nim mówię, to żyzność gleby, warunki wilgotnościowe w tej glebie, ale także ukształtowanie terenu i oczywiście lokalny mikroklimat.
– Te cztery podstawowe dla nas elementy składające się na siedlisko, mówią nam o tym, jakie gatunki drzew powinniśmy dopasować, by ten las przez co najmniej kilkadziesiąt, a nawet ponad 100 lat, dobrze się miał. Nie tylko to bierzemy pod uwagę. Również to, co miało miejsce na danym terenie, co występowało wcześniej, czy był tam las, czy może pole rolne. Mamy także na uwadze to, jak bardzo zmieniają się i są bardzo zauważalne postępujące zmiany klimatu, które oddziałują nie tylko na nas, ludzi. Pamiętajmy, że jesteśmy cząstką przyrody, czy tego chcemy, czy nie, ale przede wszystkim na duże ekosystemy, w tym ekosystemy leśne.
Ireneusz Nitkiewicz: Każdy może się znaleźć na życiowym zakręcie. Warto dzielić się dobrem
2025-04-11
Co 15. Polak żyje w skrajnej biedzie. Zagrożenie ubóstwem w naszym regionie wynosi ponad 24 procent i daje nam niechlubne trzecie miejsce w kraju.
Jak dziś wygląda bieda? Kto najczęściej potrzebuje pomocy? Jak pomagać? Gościem „Rozmowy Dnia” był Ireneusz Nitkiewicz, bydgoski społecznik.
- Każdy z nas może się znaleźć na życiowym zakręcie i potrzebować pomocy, dlatego warto dzielić się dobrem - nie tylko od święta - mówi Ireneusz Nitkiewicz.
Dodaje, że kryzysy, które ostatnio się wydarzyły bardzo zmieniły strukturę grupy potrzebującej pomocy: - Mam na myśli epidemię COVID-19, później pojawienie się uchodźców wojennych, po drodze kwestię inflacji, wzrost kosztów życia, najmu mieszkań - to wszystko jest bardzo dynamiczne. Wśród osób potrzebujących mamy więcej niż kiedyś seniorów, także z Ukrainy. Oni co prawda otrzymują jeszcze jakieś świadczenia ze swojego kraju, ale pieniądze te są tak niewielkie, że naprawdę na niewiele ich stać, więc szukają tej pomocy materialnej, żywnościowej.
Ireneusz Nitkiewicz przypomina też o przedświątecznych akcjach: - W sobotę zaprasza „Bazylika Pomaga": o godz. 13:00 przed kościołem odbędzie się spotkanie przedświąteczne. W poniedziałek bydgoska Caritas organizuje posiłek wielkanocny w hali Łuczniczki i można się jeszcze zgłaszać w siedzibie Caritas, przy ul. Grodzkiej. W Wielką Sobotę „Serce Torunia" organizuje spotkanie świąteczne. W Poniedziałek Wielkanocny jest akcja „Ciepło serca w słoiku". Początek, o godz. 11:00. Zapraszamy do jadłodzielni przy ul. Gdańskiej 79.
Marcin Lutowski: Mamy bazę schronów, ale potrzebne są nowe przepisy
2025-04-10
Do 31 marca właściciele, użytkownicy i zarządcy budynków mieli obowiązek powiadomić prezydenta miasta o schronach i miejscach ukrycia. Jaki jest efekt tego spisu w Toruniu? W jakim stanie znajdują się obiekty i gdzie znajdziemy mapę dostępności?
Między innymi o to Iwona Muszytowska-Rzeszotek pytała dyrektora Wydziału Ochrony Ludności Urzędu Miasta w Toruniu. - Spodziewaliśmy się większego odzewu. Ostatecznie zgłoszonych zostało 31 obiektów budowlanych – mówił Marcin Lutowski. - Wśród zgłaszających mamy m.in. spółdzielnie mieszkaniowe, są to też zarządcy nieruchomości, wspólnoty mieszkaniowe. Dołączyło też Muzeum Etnograficzne w Toruniu, które również zgłosiło takie miejsca. Podmioty, które czuły się zobowiązane, zrobiły to. Posiłkujemy się też bazą, która została stworzona wcześniej - w 2022 roku. Państwowa Straż Pożarna wskazała 1414 takich obiektów budowlanych. Są podzielone na schrony ukrycia i miejsca doraźnego schronienia, więc mamy bazę, która pozwoli nam pracować dalej. (…)
Tomasz Gollob w Polskim Radiu PiK - o zdrowiu, ekstralidze i bezpieczeństwie żużlowców
2025-04-09
Tomasz Gollob, legenda polskiego żużla, ostatnio spędził kilka dni w szpitalu. Jaki jest stan jego zdrowia, czy nadal będzie telewizyjnym komentatorem? Na co stać w tym sezonie drużyny z Pomorza i Kujaw? Czy dmuchane bandy są niebezpieczne i co jeszcze powinno się zmienić, by zwiększyć bezpieczeństwo żużlowców na torze? O to Maciej Wilkowski pytał go w „Rozmowie Dnia” Polskiego Radia PiK.
Tomasz Gollob był niedawno - ponownie - w szpitalu. Mówił, że to konieczne wizyty, że cały czas jest pod stałą opieką lekarzy. Dziś czuje się znacznie lepiej niż, na przykład dwa tygodnie temu i stęsknił się, jak chyba wszyscy żużlowi kibice, za emocjami.
A te ligowe rozpoczynają się już w najbliższy weekend. Tomasz Gollob będzie w nich ponownie telewizyjnym ekspertem.
Maciej Wilkowski pytał też Tomasza Golloba o jego ocenę szans drużyn z Pomorza i Kujaw. Mistrz uważa, że KS Toruń i Bayer System GKM Grudziądz znajdą się w pierwszej czwórce PGE Ekstraligi, natomiast Abramczyk Polonia Bydgoszcz, czyli drużyna, z którą jest najbardziej emocjonalnie związany, jeśli nie z pierwszego, to z drugiego miejsca do tej ekstraligi awansuje.
W rozmowie nie mogło zabraknąć wątku związanego z bezpieczeństwem żużlowców, czyli dmuchanych band, ale Tomasz Gollob zwrócił uwagę na jeszcze jeden, jego zdaniem ważny element. Chodzi o przyczepność opon do toru.
Krzysztof Jurek: Skrócenie czasu pracy? Moja córka wprowadziła to jako benefit
2025-04-08
4-dniowy tydzień pracy lub 7-godzinny dzień pracy - to dwie rozważane propozycje skrócenia czasu pracy.
- Określanie ustawą takich rzeczy jest bardzo trudne. Sam mam córkę, która prowadzi taki eksperyment w swojej firmie. Wprowadzono to jako rodzaj benefitu, a nie stałą zmianę, co pozwala im w pewnym okresie od tego odstąpić - opowiada Krzysztof Jurek. -Gdy pojawiła się większa liczba zamówień, kilka miesięcy znów pracowali w normalnym trybie.
Najciekawsze fragmenty wideo naszych wywiadów obejrzycie na YouTube TUTAJ.
Anna Jackowska: Zdrowie jest tym obszarem, w którym zapotrzebowanie na pracowników będzie coraz większe
2025-04-07
Jakie będą zawody przyszłości? Jakich specjalistów brakuje na rynku pracy w regionie? Jakie umiejętności cenią dziś pracodawcy? O tym w „Rozmowie Dnia" PR PiK mówiła Anna Jackowska, dyrektor PUP we Włocławku.
– Zdrowie jest tym obszarem, w którym zapotrzebowanie na pracowników będzie coraz większe – wskazała Anna Jackowska. – Od lat w niektórych branżach widzimy pogłębiający się deficyt pracowników. Pierwszą z nich jest branża medyczno-opiekuńcza, bo cały czas potrzebujemy lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów, psychologów, psychoterapeutów, masażystów – ta branża się bardzo rozwija i deficyty w tej branży będą pogłębiać, bo [jako społeczeństwo] się starzejemy – mówiła.
– Kolejną branżą, w której obserwujemy deficyty, w kierunku której warto się kształcić, jest branża produkcyjno-przemysłowa – od specjalistycznych stanowisk zaczynając, czyli inżynierskich - automatycy, mechatronicy, elektronicy, czyli studia techniczne, wyższego stopnia; jak też konkretne branżowe specjalizacje, bo potrzebujemy mechaników maszyn, spawaczy, ślusarzy, tokarzy, operatorów CNC. Wreszcie branża budowlana, gdzie obserwujemy deficyty kierowników budów, inżynierów budownictwa, ale także prostych fachowców rzemieślniczych zawodów – murarzy, malarzy, cieśli, dekarzu, pracownicy robót wykończeniowych – wyliczała.
Całej rozmowy można wysłuchać poniżej.
Krzysztof Gawkowski: Nie potrzeba czołgów, aby zniszczyć elektrownię czy wodociągi. Wystarczy pocisk cyfrowy
2025-04-04
- Jesteśmy na hybrydowej wojnie z Rosją. Liczba ataków jest coraz większa. Odpieramy je z prawie 100-procentowa skutecznością - mówił w Polskim Radiu PiK wicepremier i minister cyfryzacji.
Kto stoi za ostatnimi poważnymi cyberatakami? Jak możemy chronić się przed cyberoszustami? Jak powinna wyglądać międzynarodowa współpraca w dziedzinie cyberbezpieczeństwa i jaka jest rola odbywającej się właśnie w Bydgoszczy międzynarodowej konferencji SECURE International Summit 2025.
To tylko niektóre z tematów, które Maciej Wilkowski poruszył w „Rozmowie Dnia" Polskiego Radia PiK z wicepremierem i ministrem cyfryzacji - Krzysztofem Gawkowskim.
Prof. Michał Choraś: Przestrzegałbym przed instalowaniem aplikacji na telefonie komórkowym
2025-04-03
Cyberbezpieczeństwo – to słowo będzie przez dwa dni odmieniane w Bydgoszczy przez wszystkie przypadki za sprawą rozpoczynającej się dzisiaj SECURE International Summit. To największe spotkanie poświęcone cyberbezpieczeństwu w ramach polskiej prezydencji w Radzie UE.
Jednym z prelegentów podczas tej konferencji jest gość „Rozmowy Dnia" Polskiego Radia PiK - prof. dr hab. inż. Michał Choraś z Wydziału Telekomunikacji, Informatyki i Elektrotechniki Politechniki Bydgoskiej.
Na cyberataki narażony jest każdy z nas. Jak się przed nimi bronić? – „Zdrowa nieufność” to podstawa – mówił profesor Choraś. – Na pewno przestrzegałbym przed umieszczaniem rzeczy w mediach społecznościowych – one nie zginą, one tam są, o dziwo często są analizowane przez złych ludzi, przez naszych wrogów – wskazał.
– Przestrzegałbym przed – do czego jesteśmy co chwilę nakłaniani – instalowaniem aplikacji na telefonie komórkowym. Każdy chce, żebyśmy jakąś apkę zainstalowali. Tylko jeżeli zainstalujemy nagle 200 apek, z czego 100 powstało w Chinach albo nie wiemy, gdzie, Google play jeszcze nie zdążył sprawdzić, że ta apka ma bardzo wiele podatności, to później okazuje się, że można z naszego komputera czy telefonu te dane wydobyć. Świadomość to to, czego powinniśmy uczyć, chyba tej cyberhigieny jeszcze za mało uczymy w szkołach – naprawdę powinniśmy zacząć od szkół podstawowych, od szkół średnich – ocenił.
Edukacji potrzeba jednak na wszystkich poziomach. – Najczęstsze ataki to ataki polegająca na słabości ludzkiej – podkreślił.
Izabela Piotrowska: Największym problemem osób w spektrum autyzmu jest brak akceptacji
2025-04-02
2 kwietnia to Światowy Dzień Świadomości Autyzmu. Jak odbierają świat osoby w spektrum autyzmu? Z jakimi trudnościami mierzą się na co dzień? O tym Agnieszka Marszał rozmawiała z Izabelą Piotrowską - neurologopedką i pedagożką specjalną, która od wielu lat prowadzi terapię osób z autyzmem i grupę wsparcia dla rodziców.
– Osoby w spektrum autyzmu nie cierpią na autyzm, tylko na brak akceptacji ze strony innych. Świadomość jest coraz większa i to mnie bardzo cieszy, aczkolwiek uważam, że należałoby podążać bardzo mocno za tym, co się dzieje w świecie nauki odnośnie do spektrum autyzmu i zwracać uwagę na sposób mówienia o autyzmie – absolutnie nie straszyć i nie stygmatyzować osób, które są zdiagnozowane – wskazała.
– Autyzm to inny sposób odbierania świata, można też powiedzieć, że to cecha osobowości danej człowieka. Jeżeli ktoś a spektrum autyzmu, to ma je od urodzenia do śmierci. Chciałabym, żeby wszyscy pamiętali, że taka osoba może żyć w społeczeństwie w sposób naturalny – dodała.
Polskie Towarzystwo Pediatryczne postuluje, by bilans dwulatka został rozszerzony o badania w kierunku autyzmu. Wczesna diagnoza pozwala szybko i skutecznie wesprzeć rozwój dziecka.
O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...
„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątkupo wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Adriana Andrzejewska-Kuras
Agnieszka Marszał,
Iwona Muszytowska-Rzeszotek
i Maciej Wilkowski.
Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl



