Dagmara Mieszkis
2024-12-27
Prawie połowa polskich gospodarstw domowych ma przynajmniej jednego psa. To plasuje Polskę na drugim miejscu w Europie i w przypadku kotów również jesteśmy na podium, bo aż 41 procent polskich rodzin posiada przynajmniej jednego kota. Coraz częściej traktujemy domowe zwierzęta, jak członków rodziny, a przed zwierzakami jedne z najtrudniejszych dni w roku, czyli Sylwester i Nowy Rok.
– Zwierzęta mają zupełnie inaczej zbudowane narządy zmysłów, pod kątem nawet odbierania częstotliwości dźwięków i te, które dla nas są ledwie słyszalne i nie naglące, to dla zwierząt bardzo często stanowią duże katusze. Wyczuwają drgania, inną częstotliwość dźwięków i dla nich większość tych dźwięków jest bardzo przerażająca i jednymi z takich są właśnie wybuchy, fajerwerki w sylwestrową noc. Zwierzęta w większości bardzo źle reagują na ten sylwestrowy hałas. Nawet okres na kilka dni przed sylwestrem jest dla zwierząt bardzo męczący, bo już słychać te wybuchy – opowiadała Dagmara Mieszkis.
– Dla zwierząt domowych, dzikich, ptactwa i tych w ogrodach zoologicznych, sylwester jest bardzo stresującym wydarzeniem w ich życiu. Nagłe i dość mocno skumulowane, bo jednak wystrzały pojawiają się na niebie w różnych miejscach i to w jednym momencie. Jest mocna kumulacja, więc ten dyskomfort ze słyszalności jest ogromny – dodała.
Jak ten stres zwierząt przekłada się na ich zdrowie? – Trzeba to podzielić ze względu na czas trwania i intensywność. Jeśli spojrzymy na sylwestra, to ten stres pojawia się nagle, ma silne natężenie i na pewno dla zwierząt, które są bardzo wrażliwe, u nich rozpoczyna się walka o przetrwanie. To bardzo wpływa na ich zachowanie i Komfort życia. Każdy z tych wystrzałów uruchamia w zwierzaku naturalne reakcje obronne. Musimy pamiętać o tym, że bez względu na to, czy zwierzę jest domowe, czy dzikie, w trudnej dla siebie sytuacji, reaguje na kilka sposobów. Może przyjąć schemat walki ze sobą i z tym bodźcem, który się pojawia. Może pojawić się schemat ucieczki i to jest najczęściej wybierana forma właśnie przez zwierzęta w naglących sytuacjach, związanych z nagłym stresem. Trzeci przykład to zastyganie w bezruchu i właśnie w tę sylwestrową noc zwierzęta dziko żyjące i domowe podejmują próbę ucieczki. (...)
dr Olga Kwiatkowska
2024-12-24
Paweł Frątczak
2024-12-23
– Rozwaga, ostrożność i zdrowy rozsądek – to przepis na bezpieczne święta – zaznaczył. Podawał przykłady zagrożeń i interwencji podejmowanych przez strażaków w okresie świąt Bożego Narodzenia. – Te zagrożenia, o których mówimy, są, będą, i myślę, że się ich nie pozbędziemy, natomiast jesteśmy trochę roztargnieni, pochłonięci ostatnimi zakupami, przygotowaniami i często zdarza się, że przed świętami jeździmy do przypalonych potraw, bo ktoś zapomniał zestawić [z kuchenki – przyp. red.] bigos czy inną potrawę, którą przygotowuje na święta, a wyszedł jeszcze po tzw. ostatnie zakupy – wskazał.
– Dotyczy to również niestety różnego rodzaju instalacji elektrycznych czy też urządzeń elektrycznych, a także, nadal, iluminacji na choinkach. Choinka bardzo szybko płonie – to jest dosłownie kilka sekund – przestrzegał ekspert.
Kolejnym zagrożeniem są iluminacje, które coraz częściej pojawiają się np. na balkonach, domach czy przydomowych drzewach. Źle podłączone czy zabezpieczone mogą stać się przyczyną pożaru.
Piotr Król
2024-12-20
Piotr Król uważa, że ściganie poprzedników to teraz podstawowe zajęcie rządzących. - Ja sobie nie przypominam, żeby któryś rząd czy któryś Sejm zajmował się głównie wyszukiwaniem win swoich poprzedników, tym bardziej, że akurat w przypadkach, o których mówimy, to są zarzuty dotyczące tego, że obaj panowie byli ministrami i że podejmowali jakieś decyzje. Za chwilę sprawdzimy funkcjonowanie państwa do takiego momentu, że część urzędników dojdzie do wniosku, że najbezpieczniej jest podpisać listę, posiedzieć trochę i pójść do domu – mówił.
Komentując przyznanie przez Węgry azylu politycznego byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu, poseł Piotr Król powiedział, że: „To pokazuje, w jakim stanie jest nasza demokracja, że legalnie wybrany poseł musi prosić o azyl w innym państwie i jest on udzielony. To jest porażające” – mówił.
Drugim tematem rozmowy była Via Pomerania - droga łącząca nasz region z Ustką i Słupskiem mogłaby powstać w pięć lat. By tak się stało, musi być spełnionych kilka warunków. Poseł Król jest wiceprzewodniczącym parlamentarnego zespołu ds. budowy drogi ekspresowej Słupsk – Chojnice – Tuchola – Bydgoszcz – Inowrocław – Konin – Kalisz. Jego zdaniem szansą na szybką budowę tej drogi jest uznanie jej za inwestycję strategiczną. - Ona ma znaczenie strategiczne z punktu widzenia obronności – proszę pamiętać, że w Bydgoszczy jest bardzo ważna instytucja NATO-wska – to pierwszy argument. A druga kwestia – to baza w Redzikowie, to dwa elementy, które powodują, że z punktu widzenia obronności państwa ona będzie miała duże znaczenia - mówi poseł.
Którędy ma przebiegać trasa? - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad analizuje od trzech do pięciu przebiegów i dopiero z nich wybiera się optymalne warianty – wskazuje Król. Według niego kluczowa jest decyzja polityczna dająca zielone światło budowie tej drogi.
Michał Moszyński
2024-12-19
- Wydaje się, że sytuacja jest lepsza, niż w zeszłym roku, bo ceny wprawdzie rosną, ale wolniej niż przed rokiem, więc ogólny wskaźnik inflacji jest cały czas dodatni – mówił w Polskim Radiu PiK prezes toruńskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. - Ile wydamy, to zależy też od tego, co mamy w koszyku. Jeśli do koszyka wrzucimy masło, które budzi teraz dużo emocji, to będzie to plus 22 proc., a jeśli cukier - to cena spadła o jedną trzecią.
Prof. Michał Moszyński dodaje, że prognozy na przyszły rok - jeśli chodzi o wzrost gospodarczy - są dobre. - Bezrobocie powinno dalej spadać poniżej 3 proc., inflacja ma być jeszcze całkiem dość wysoka w przyszłym roku, później ma ma spadać. Jednocześnie jednak rośnie płaca minimalna - ona jest punktem odniesienia dla siatek płac i to oznacza wzrost wynagrodzeń dla wielu osób .
Choć ceny wciąż rosną, spadł procent Polaków, którzy decydują się na ograniczenie wydatków – 52 proc. respondentów deklaruje cięcie kosztów na świątecznych przygotowaniach - wynika ze świątecznego raportu Związku Banków Polskich.
Piotr Całbecki
2024-12-18
- Jacht „Dar Samorządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego" ma być „narzędziem edukacyjnym" - podkreślał marszałek województwa kujawsko-pomorskiego, Piotr Całbecki.
Inwestycja za 12 milionów wzbudza jednak wiele wątpliwości. - Morska szkoła pod żaglami ma służyć młodym ludziom, przede wszystkim dzieciom i młodzieży wykluczonej - wyjaśnia marszałek. - Jeżeli ktoś postrzega to jako formę luksusu, to dlaczego ma być ona zarezerwowana tylko dla bogatych? Z taką polityką się nie zgadzam - dodaje.
Inwestycja za 12 milionów wzbudza jednak wiele wątpliwości. - Morska szkoła pod żaglami ma służyć młodym ludziom, przede wszystkim dzieciom i młodzieży wykluczonej - wyjaśnia marszałek. - Jeżeli ktoś postrzega to jako formę luksusu, to dlaczego ma być ona zarezerwowana tylko dla bogatych? Z taką polityką się nie zgadzam - dodaje.
Marszałek województwa odniósł się także do wątpliwości zatrudnienia na stanowisku koordynatora budowy żaglowca Jerzego Gębarę. Byłemu komendantowi Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej Związku Harcerstwa Polskiego komisja rewizyjna ZHP postawiła zarzuty milionowej niegospodarności - Wierzę, że ta sprawa szybko zostanie wyjaśniona - skomentował sytuację Piotr Całbecki i dodał, że nic na ten temat nie wiedział, a osoby z grona harcerskiego, które tę wiedzę posiadały, powinny były wcześniej ujawnić te informacje.
Kolejny temat rozmowy to budżet województwa. - To jest rzeczywiście ogromny budżet, takiego jeszcze nigdy nie przygotowywaliśmy i nie realizowaliśmy - zaznacza marszałek.
- Zacznijmy od kultury: już w styczniu uruchomimy przetarg na rozbudowę Filharmonii Pomorskiej - to projekt wart przeszło 400 milionów złotych, z czego część kosztów już ponieśliśmy m.in. na przygotowanie dokumentacji. Teraz pozostaje część budowlana i wykończeniowa. Szkoda tylko, że wcześniej obiecywane pieniądze z budżetu unijnego, ale tego centralnego, koordynowanego przez rząd, niestety do nas nie dotrą. Za to dokończymy rozbudowę Opery Nova (...).
Marszałek Całbecki wspomniał także o inwestycji w Nawrze, w Wieńcu, w Grudziądzu. W dalszej części rozmowy była także mowa o transporcie.
Jarosław Jucewicz
2024-12-17
– Powinniśmy na święta dojechać do swoich bliskich pociągiem – w dobrej relacji i dobrej jakości – bo ta linia będzie wyremontowana w całości. Liczymy też na remont dworca, bo wystosowaliśmy też pismo do PKP Nieruchomości – i, co najważniejsze, basen solankowy. Samorząd województwa odkupił ten basen. Kolejne wyzwanie – trzeba go odbudować. Był taki zapis, że jeżeli uda się basen odzyskać do 2024 roku, to kolejne półtora roku powinno być na projektowanie zamierzeń i zakończenie inwestycji w 2029 roku – jeżeli chcemy skorzystać z programów Unii Europejskiej, które są obecnie dysponowane przez urząd marszałkowski – wskazał. Zdaniem burmistrza Ciechocinka otwarcie basenu w 2029 roku to realny plan.
Piotr Hemmerling
2024-12-16
– Zgodnie z zapowiadaną procedurą, którą określiliśmy w połowie roku Nowa Lewica systematycznie, programowo i konsekwentnie dążyła do tego, żeby w grudniu wyłonić kandydata, czy kandydatkę na urząd prezydenta Rzeczypospolitej. Było ich wielu. Gremia statutowe w sposób demokratyczny prowadziły rozpoznanie, badania i rozmowy – wskazał Piotr Hemmerling.
Przyznał również, że jednym z kandydatów był Krzysztof Kukucki, prezydent Włocławka. – Był potencjalnym kandydatem na kandydata do objęcia funkcji prezydenta Rzeczypospolitej. Jest osobą stosunkowo młodą oczywiście z potężnymi perspektywami, jest inteligentny i posiadający bardzo dobre wykształcenie, oraz bardzo rozległe doświadczenie w sprawowaniu funkcji. Odpowiada oczekiwaniom społeczeństwa, jeśli chodzi o ten urząd. Niczego nie wykluczam, wszystko jest możliwe.
– Nie chciałbym być prorokiem. Proszę spojrzeć, że pani Magdalena Biejat osiągnęła w wyborach prezydenckich w Warszawie prawie 13 procent, miała trzeci wynik i to jest wyznacznikiem jej popularności i możliwości. Myślę, że tutaj każdy wynik ponad ten, który osiągnęła w Warszawie, byłby sukcesem dla Magdy Biejat i dla nas, jako Lewicy. Oczywiście mówimy o zwycięstwie. Byłbym hipokrytą, gdybym w to zwycięstwo nie wierzył. Chcielibyśmy, żeby Magdalena Biejat weszła do drugiej tury wyborów prezydenckich i wspólnie z Rafałem Trzaskowskim rywalizowała o ten urząd prezydenta Rzeczypospolitej. To jest nasz cel i to będziemy próbować eksponować w kampanii wyborczej. Walczyć wspólnie z tej lewej strony sceny politycznej. Mamy nadzieję, że pozyskamy również część niezdecydowanych i będziemy starali się osiągnąć jak najlepszy wynik – dodał Hemmerling.
Magdalena Nowak-Paralusz
2024-12-13
– Bezpłatny program in vitro, waloryzacja emerytur, renta wdowia, obniżenie składki zdrowotnej, odblokowanie europejskich pieniędzy – między innymi to zaliczono do sukcesów w spocie zamieszczonym w mediach społecznościowych podsumowującym rok od powołania rządu Donalda Tuska.
– Podkreślono rzeczy, które według rządu są sukcesem, natomiast ja zwrócę uwagę na dwie rzeczy – mamy tu przede wszystkim rzeczy związane ze światopoglądem i tzw. socjal, więc mówiąc wprost – jeżeli odniesiemy to do 100 obietnic, które złożyli wyborcom, to sukcesów jest niewiele – oceniła dr Nowak-Paralusz. – Te 100 konkretów, które dla każdego z nas było nie do zrealizowania w 100 dni, są fantastycznym elementem, w który możemy uderzać, jeżeli jesteśmy przeciwnikiem (obecnego rządu - przyp. red.), i obojętnie, w którym miejscu nie uderzymy, oddźwięk będzie taki, że to było nieskuteczne. Myślę, że to nauczka nie tylko dla Koalicji [Obywatelskiej], ale też dla innych ugrupowań, że – oczywiście, można obiecywać gruszki na wierzbie, ale trzeba być bardzo ostrożnym, bo to może być mieczem obosiecznym – wskazała.
Tomáš Zukal
2024-12-12
– Ten pociąg to rewolucja w komunikacji – mówi. – Przez 10 lat obydwa kraje mają możliwość nauczenia się podróży koleją z jednego kraju do drugiego i wzajemnego poznawania się – mówi.
Podkreśla, że w Czechach warto zobaczyć nie tylko Pragę. – Czechy to „14 krajów” – bo po czesku region do kraj. Można powiedzieć, że jesteśmy kontynentem (śmiech) i że każdy z naszych krajów jest trochę inny i spełnia inne marzenie – zachęca.
Pardubice, Kutná Hora czy Letohrad - to niektóre miejscowości, które poleca polskim turystom. A z Letohradu blisko już do Orlickich Gór – z „czeską Loarą”… – Jest miejsce, gdzie mamy siedem zamków obok siebie i można nawet na piechotę przejść z jednego zamku do drugiego, zwiedzać. Po tych zamkach często oprowadzają ich właściciele, którzy dostali je w restytucjach – są niesamowite, świetnie utrzymane – opowiada.
Rośnie też liczba Czechów przyjeżdżających Polski. – W Czechach są trzy rzeczy, których nie ma w Polsce i odwrotnie – w Polsce są trzy rzeczy, których nie ma w Czechach. Fantastycznie się uzupełniamy – uważa dyrektor Zukal.
Całej rozmowy można wysłuchać poniżej.
O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...
„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątkupo wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał,
Iwona Muszytowska-Rzeszotek
i Maciej Wilkowski.
Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl