Nie podoba im się uchwała zmieniająca nazwę osiedla Jar w Toruniu. Chcą konsultacji

Pod wnioskiem podpisało się 500 mieszkańców. Jakub Jaźwiec ze stowarzyszenia tłumaczy, że uchwała została podjęta z naruszeniem prawa, bo nie przeprowadzono aktualnych konsultacji z mieszkańcami.

– To tak naprawdę nie chodzi o to jak to osiedle ma się nazywać, tylko chodzi o to w jaki sposób nazwa zostaje przyjęta i w jaki sposób proces zostaje przeprowadzony, kompletnie z pominięciem głosu mieszkańców. Przepisy jednoznacznie wskazują, że zmiany administracyjne w samorządach wymagają przeprowadzenia konsultacji – powiedział Jakub Jaźwiec.

Poparcie dla uchwały wyrazili z kolei m.in.: Stowarzyszenie Solidarni – Toruń Pamięta i IPN. W piśmie stowarzyszenia czytamy, że „stosowana do tej pory niekiedy zwyczajowo nazwa Jar była wysoce niewłaściwa, wywodziła się ona bowiem od skrótu nazwy „Jednostka Armii Radzieckiej”. Upamiętnianie w ten sposób żołnierzy sowieckich godzi w pamięć o ich Ofiarach.” Natomiast prezes IPN pisze, że „w polskiej przestrzeni publicznej nie ma miejsca na jakiekolwiek upamiętnienia totalitarnego reżimu komunistycznego i służących mu ludzi”.