Uczą się strzelać i udzielać pomocy na polu walki. Szkolenia proobronne oblegane
Strzelanie, opatrywanie ran, udzielanie pierwszej pomocy, ewakuacja - tego można nauczyć się na szkoleniu proobronnym organizowanym w naszym regionie. Zainteresowanie jest ogromne, wolnych miejsc już nie ma.
Chodzi o szkolenie organizowane przez Jednostkę Strzelecką 4051 z Włocławka. To organizacja proobronna współpracująca z Ministerstwem Obrony Narodowej. Wszystkie miejsca na trzy 10-godzinne kursy zostały zajęte w ekspresowym czasie.
- Ludzie zaczęli sobie zdawać sprawę, że zawsze trzeba być przygotowanym na wszelkie ewentualności. Nauka umożliwiająca poznanie podstawowych zasad bezpieczeństwa, niesienia pomocy, podstawowej obsługi broni i zasad jej działania jest teraz na topie - mówi Krzysztof Wójcik, instruktor jednostki strzeleckiej z Włocławka. - Szkolenie będzie trwało 10 godzin i za każdym razem grupa ograniczona jest do 40 kursantów, którzy podzieleni zostaną jeszcze na mniejsze 10-osobowe, podgrupy. Chodzi o to, żeby była jak największa wydajność tego szkolenia - tłumaczy. Kursanci będą mogli się uczyć m.in. podstaw strzelectwa, obsługi różnego rodzaju broni, zasad ładowania amunicji, będzie też szkolenie z zakresu udzielania pierwszej pomocy na polu walki.
- Ostatnio pojawiło się sporo ofert szkoleń proobronnych. Część z nich ma niewielką wartość szkoleniową - zarówno teoretyczną jak i praktyczną - ostrzega Krzysztof Wójcik. - Warto więc przed zapisaniem się i zapłaceniem za takie zajęcia dokładnie zapoznać się z ich programem.
Jednostki wojskowe w naszym województwie - na razie - nie organizują proobronnych szkoleń dla mieszkańców.