Rekrutacja do Wojsk Obrony Terytorialnej. Chętnych do służby jest coraz więcej
Terytorialsi rosną w siłę. Coraz więcej chętnych zgłasza się do służby w Wojskach Obrony Terytorialnej także w naszym regionie.
Nasz reporter Michał Zaręba był w jednostce w Toruniu.
- W czasie rekrutacji jest wiele ważnych elementów. Dzisiaj najważniejsze jest wcielenie żołnierzy, czyli ich umundurowanie i przeprowadzenie szkolenia wstępnego - mówi ppłk Maciej Hulisz, dowódca 81. Batalionu Lekkiej Piechoty w Toruniu.
A co mówią rekruci? Służbę w WOT wybierają z wielu powodów: by się sprawdzić, by służyć, pomagać pokrzywdzonym. Inni realizują swoje marzenia, a jeszcze inni bycie żołnierzem WOT traktują jako zabezpieczenie finansowe na przyszłość. Cenne może być także nabycie umiejętności, które w niepewnych czasach są bezcenne. „Mamy sytuację, jaką mamy. Musimy się szkolić. Nikt nie będzie kopać studni, gdy się już pali" - mówił jeden z rekrutów z Torunia.
Jak wyjaśnia podporucznik Dawid Andrzejewski, dowódca szkolenia podstawowego, podczas 16 - dniowego szkolenia żołnierze poznają podstawowe elementy z zakresu strzelectwa, taktyki, regulaminów budowy i obsługi sprzętu wojskowego. Szkolenie zwieńczone będzie egzaminem na poligonie, a w ostatnim dniu zaplanowana jest uroczysta przysięga.
W Toruniu i Grudziądzu w piątek, 11 marca, zgłosiło się blisko 150 ochotników do WOT.
Więcej w materiale Michała Zaręby.