Na Syberię deportowano około miliona osób. „O tym nie wolno zapominać”
Najpierw Msza św. w kościele Świętych Polskich Braci Męczenników, następnie złożenie kwiatów pod znajdującym się przy świątyni Pomnikiem Zesłańców Sybiru.
W Bydgoszczy odbyły się uroczystości upamiętniające 82. rocznicę pierwszych masowych deportacji na Syberię. - Sybiracy w całej Polsce sprawili, że dziś te sprawy już nie są już tabu, że o tym się bardzo dużo - mówi Mirosław Myśliński, prezes bydgoskiego Związku Sybiraków.
- To był początek wielkich deportacji, łącznie mówi się, że około miliona osób zostało deportowanych na Sybir i wiele z tych osób nie wróciło, umierając albo po drodze, albo tam. O tym nie można zapominać – dodaje Michał Sztybel, zastępca prezydenta Bydgoszczy.
Pierwsza z masowych deportacji Polaków na Syberię, najbardziej tragiczna, przeprowadzona została przez władze sowieckie na początku lutego 1940 roku. W zimową noc wywieziono prawie 140 tysięcy ludzi. Były to głównie rodziny urzędników państwowych, m.in. sędziów, prokuratorów, policjantów, leśników, a także wojskowych, w tym uczestników wojny polsko-bolszewickiej i właścicieli ziemskich.