Areszt dla sprawcy wypadku w Klęczkowie. Grozi mu do 12 lat więzienia [zdjęcia]
Na 3 miesiące tymczasowo do aresztu trafił zatrzymany przez policjantów 26-latek, który podejrzany jest o spowodowanie wypadku i nieudzielenie pomocy poszkodowanym. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia, ale funkcjonariusze go namierzyli już kilka godzin później. Lista zarzutów, które usłyszał sprawca jest długa, dlatego też kolejne 12 lat może on spędzić w więzieniu.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (30.01.22) około południa w Klęczkowie na DK 55. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, jadący od Grudziądza mercedes na łuku drogi wpadł w poślizg i zjechał na przeciwny pas ruchu, a następnie uderzył czołowo w prawidłowo jadącego vw golfa. Z wypadku do szpitala trafiły cztery osoby – jedna podróżująca samochodem sprawcy i trzy jadące drugim autem, wśród których było 2-miesięczne dziecko.
Skierowani na miejsce policjanci, w rozmowie ze świadkami ustalili, że kierowca mercedesa, jak i siedzący obok niego mężczyzna uciekli, nie udzielając poszkodowanym pomocy. Informacja o zdarzeniu trafiła do wszystkich funkcjonariuszy będących w służbie, a w jednostce został ogłoszony alarm.
Po pewnym czasie, dzielnicowi, patrolujący teren gminy Stolno, zauważyli auto, którego kierujący wyraźnie na widok radiowozu zaczął wykonywać podejrzane manewry. Policjanci postanowili to sprawdzić. W trakcie kontroli okazało się, że jeden z siedzących w samochodzie mężczyzn (25l.) jest ranny, a po chwili wyszło na jaw, że to on był pasażerem mercedesa. Trafił więc do policyjnego aresztu.
Mundurowi ustalili też tożsamość sprawcy (26l.) zdarzenia, którego godzinę później namierzyli grudziądzcy policjanci w jednej z miejscowości ich powiatu. Mężczyzna został przewieziony do komendy, gdzie skontrolowano go alkomatem, narkotesterem i została pobrana od niego krew do dalszych badań.
Na podstawie zgromadzonych do sprawy dowodów, 26-latek usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego i nieudzielenia pomocy poszkodowanym, kierowania w stanie nietrzeźwości i pod wpływem środka odurzającego. Ponadto miał on już cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami przez starostę. Na wniosek policjantów i prokuratury Sąd Rejonowy w Chełmnie zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na 3 miesiące. Sprawcy wypadku grozi teraz kara pozbawienia wolności do 12 lat.
25-latek natomiast, jak się okazało, był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Mężczyzna, po wykonaniu niezbędnych czynności, został osadzony w zakładzie karnym, gdzie spędzi kolejne 13 miesięcy.