W bydgoskim ratuszu sesja Rady Miasta. Gorący temat: Polski Ład
Bydgoscy radni dyskutowali nad projektem uchwały, która zawiera stanowisko miasta w sprawie zasad 2. naboru do Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych. Stwierdza się w nim, że Polski Ład jest krzywdzący i niesprawiedliwy dla Bydgoszczy.
- Miasto więcej pieniędzy przekazuje do budżetu państwa niż z niego dostaje, powinna zostać wprowadzona zasada proporcjonalności - mówiła przewodnicząca rady Monika Matowska.
- Rząd stawia na zrównoważony rozwój i wspiera nie tylko duże miasta - ripostował Jarosław Wenderlich, przewodniczący Klubu Radnych PiS.
Jak wynika z wyliczeń miasta, Bydgoszcz odprowadziła do budżetu państwa z podatku CIT i PIT 200 mln zł, a w drugim rozdaniu ma szansę pozyskać z Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych 100 mln zł.
Dyskusję rozgrzał też temat spec ustawy dotyczącej wielkoobszarowych terenów zdegradowanych.
Więcej w materiale Elżbiety Rupniewskiej.
Podczas 49. sesji bydgoskiej Rady Miasta ślubowanie złożył nowy radny w klubie Prawa i Sprawiedliwości, który zastąpił zmarłego w listopadzie radnego Andrzeja Młyńskiego. W czasie uchwalania porządku obrad pojawiły się propozycje wprowadzenia dodatkowych punktów. Radny Jakub Mikołajczak z klubu Koalicji Obywatelskiej zgłosił projekt, by w związku ze zbliżającym się 30. Finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wiaduktom w ciągu ulicy Wojska Polskiego nadać nazwę WOŚP. Przewodniczący Klubu Radnych PiS Jarosław Wenderlich wnioskował o przedstawienie przez prezydenta informacji o bieżącej sytuacji związanej z konfliktem z firmą Komunalnik oraz postępowania wyjaśniającego prowadzonego przez Regionalną Izbę Obrachunkową i Rzecznika Finansów Publicznych na temat dodatków dla zastępców prezydenta Bydgoszczy.