Niebawem poznamy wyrok sądu w sprawie wypadku autokaru z kibicami pod Włocławkiem
Przyczyną wypadku autokaru wiozącego kibiców Lechii z Gliwic do Gdańska było zaśnięcie kierowcy pojazdu - tak ustaliła prokuratura.
Do wypadku doszło w marcu ubiegłego roku na krajowej jedynce pod Włocławkiem, zginęli w nim dwaj kibice Lechii. Autokar wypadł z drogi i przewrócił się na bok. Prokuratura uznała, że kierowca umyślnie naraził pasażerów na niebezpieczeństwo, ponieważ miał świadomość, że jest zmęczony i przeziębiony i w tym stanie nie powinien prowadzić pojazdu.
Kierowca przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. Nie wiadomo jednak, czy prokuratura uzna proponowany przez niego wymiar kary.