Zarzuty dla 21-latka, który w poniedziałek atakował nożem przechodniów w Toruniu

2022-01-18, 19:46  Polska Agencja Prasowa
Mężczyzna o obywatelstwie polskim i włoskim usłyszał m.in. zarzut trzech zbrodni w tym dwóch usiłowań zabójstwa. Fot. Archiwum

Mężczyzna o obywatelstwie polskim i włoskim usłyszał m.in. zarzut trzech zbrodni w tym dwóch usiłowań zabójstwa. Fot. Archiwum

21-letni Luca L. usłyszał prokuratorskie zarzuty w sprawie poniedziałkowych ataków bardzo długim nożem Toruniu. Jest podejrzany o trzy zbrodnie m.in. dwa usiłowania zabójstwa.

Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum-Zachód. Jej szef Marcin Licznerski przekazał we wtorek wieczorem dziennikarzom, że mężczyźnie grozi nawet dożywocie.

- Mężczyzna o obywatelstwie polskim i włoskim usłyszał m.in. zarzut trzech zbrodni w tym dwóch usiłowań zabójstwa - mówił Licznerski. Mężczyzna był najprawdopodobniej pod wpływem narkotyków lub innych środków odurzających. Twierdzi, że ktoś dosypał mu ich do drinka dzień wcześniej w klubie. Zasłania się niepamięcią.

- Przedstawiliśmy 21-letniemy Luce L. łącznie dziewięć zarzutów. Łącznie zarzucono mu trzy zbrodnie oraz kilka występków. Analiza całokształtu materiału dowodowego, sposobu działania, charakteru zadawanych ciosów, sposobu zachowania podejrzanego doprowadziła nas do wniosku, że materiał pozwala na obecnym etapie postępowania na sformułowanie zarzutów usiłowania zabójstwa, uszkodzeń ciała - w tym uszkodzeń ciężkich - wyjaśnił prokurator.

Dodał, że o charakterze zarzutów przesądził już materiał dowodowy zebrany przed przesłuchaniem podejrzanego.

- Podejrzany co do zasady przyznał się do działania, ale w swoich wyjaśnieniach podał, że nie pamięta okoliczności, w jakich do tego działania doszło. Czyny zarzucane podejrzanemu — zwłaszcza te o znaczącym charakterze — są zbrodniami i zagrożone są karą od 8 lat pozbawienia wolności do lat 15, karą 25 lat pozbawienia wolności bądź też karą dożywotniego więzienia. Zbrodnia spowodowania ciężkiego obrażenia ciała zagrożona jest karą od 3 lat pozbawienia wolności - mówił dziennikarzom prokurator Licznerski.

Jak wcześniej informowaliśmy, osiem osób jest poszkodowanych po atakach bardzo długim nożem kuchennym, których dokonał w poniedziałek rano w Toruniu 21-latek.

- Wiemy z całą pewnością, że będzie konieczność opiniowania sądowo-psychiatrycznego. Co do szczegółowego zakresu i innych ekspertyz, to jesteśmy chwilę po przesłuchaniu i musimy zgromadzić dodatkowe informacje. Wówczas zostaną podjęte stosowne decyzje procesowe. Mężczyzna wyjaśnił, że w przeddzień zdarzenia był w klubie i prawdopodobnie ktoś dosypał mu jakiejś substancji do spożywanego przez niego napoju. W jakim stopniu jest to linia obrony, a jak dalece jest to wersja rzeczywista? Będziemy to weryfikowali - powiedział prokurator.

Dwie osoby po porannych poniedziałkowych atakach miały drobne urazy głowy, jedna uraz twarzoczaszki, a czwarta przecięty palec.

- Obecnie jest przygotowywany wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Wniosek ten zostanie jeszcze dzisiaj złożony w toruńskim sądzie - dodał.

21-latek nie widnieje w systemie informatycznym prokuratury, jako osoba wcześniej podejrzewana o jakieś przestępstwa bądź wykroczenia.

- Materiał dowodowy — dotychczas zgromadzony — nie wskazuje na to, jakoby mężczyzna upatrywał sobie ofiary. Raczej należałoby przyjmować, że są to osoby spotykane przez niego przygodnie. Chciałbym też zdementować dotychczasowe doniesienia odnośnie do narzędzia zbrodni. Nie była to maczeta, ale nóż kuchenny o długości ostrza ok. 32 cm - mówił prokurator.

Wskazał, że mężczyzna odpowie także za czynną napaść na funkcjonariuszy policji.

- Cały przebieg interwencji został utrwalony na monitoringu. Odtworzenie go doprowadziło nas do przekonania, że doszło do czynnej napaści na policjantów. To czyn, za który grozi do 10 lat więzienia - powiedział Licznerski.

Pytany, czy podejrzany wyraził skruchę po tym, co zrobił, prokurator wskazał, że „nie posiada takich informacji”.

Mężczyzna atakował przechodniów ostrym narzędziem o długości ok. 32 cm. Pierwsze zgłoszenie było od kobiety, która szła wzdłuż Szosy Chełmińskiej. Potem mężczyzna szedł wieloma głównymi ulicami miasta m.in. ulicą Szeroką w centrum Starówki.

„Szarża” mężczyzny po mieście trwał około godziny. Policja musiała obezwładnić agresywnego mężczyznę, używając środków przymusu bezpośredniego.

Mówi prokurator Marcin Licznerski

Mówi prokurator Marcin Licznerski

Toruń

Region

Zbudują wieżę widokową na włocławskim Zawiślu. Pierwszy krok zrobiony

Zbudują wieżę widokową na włocławskim Zawiślu. Pierwszy krok zrobiony

2022-02-28, 11:30
Serce rośnie W Bydgoszczy darów jest tyle, że trzeba przenieść punkt ich przyjmowania

Serce rośnie! W Bydgoszczy darów jest tyle, że trzeba przenieść punkt ich przyjmowania!

2022-02-28, 11:11
Pomoc z Torunia dla partnerskiego miasta Łucka. Zbiórka od poniedziałku

Pomoc z Torunia dla partnerskiego miasta Łucka. Zbiórka od poniedziałku

2022-02-28, 08:43
Partnerskie miasto w Rosji Toruńscy radni już nie chcą współpracy

Partnerskie miasto w Rosji? Toruńscy radni już nie chcą współpracy

2022-02-27, 21:00
Darów coraz więcej i wolontariuszy też. Pierwszy tir już jedzie na Ukrainę

Darów coraz więcej i wolontariuszy też. Pierwszy tir już jedzie na Ukrainę

2022-02-27, 20:04
Biskup bydgoski prosi o modlitwę za Ukrainę. Otwórzcie swoje serca i domy

Biskup bydgoski prosi o modlitwę za Ukrainę. „Otwórzcie swoje serca i domy”

2022-02-27, 18:45
Strażacy wysyłają sprzęt dla kolegów z Ukrainy. Jesteśmy całym sercem z nimi

Strażacy wysyłają sprzęt dla kolegów z Ukrainy. „Jesteśmy całym sercem z nimi”

2022-02-27, 17:31
Ukraina bez Putina. Mieszkańcy Torunia solidaryzują się z ofiarami wojny

„Ukraina bez Putina!”. Mieszkańcy Torunia solidaryzują się z ofiarami wojny

2022-02-27, 16:12
Brak prześcieradeł dla rannych i żywności w sklepach. Zbiórki dla Ukraińców

Brak prześcieradeł dla rannych i żywności w sklepach. Zbiórki dla Ukraińców

2022-02-27, 15:16
Konsulat honorowy Ukrainy w Bydgoszczy: setki telefonów, maili, próśb, łez...

Konsulat honorowy Ukrainy w Bydgoszczy: setki telefonów, maili, próśb, łez...

2022-02-27, 12:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę