46-latek napadł na stację paliw z „bronią” w ręku. Obezwładnił go pracownik
Do 12 lat pozbawienia wolności może grozić 46-latkowi z Włocławka, który przy użyciu niebezpiecznego narzędzia, przypominającego broń palną, napadł na pracownika stacji paliw we Włocławku.
W miniony piątek około godziny 21.00 dyżurny został powiadomiony o ujęciu sprawcy napadu na pracownika biura stacji paliw we Włocławku. - Z relacji wynikało, że poszkodowany obezwładnił napastnika wspólnie z innymi osobami przebywającymi w pobliżu. Wysłany patrol potwierdził tą informację i przejął od świadków 46-latka – informuje sierż. szt. Tomasz Tomaszewski z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. - Zabezpieczył także przedmiot przypominający broń palną.
Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu mając prawie 1,4 promila alkoholu w organizmie. Śledczy ustalili, że sprawca wszedł do biura i przy użyciu niebezpiecznego narzędzia zażądał wydania pieniędzy. - Pracownik wydał kilka tysięcy złotych i kiedy napastnik wychodził, wykorzystał chwilę jego nieuwagi. Przewrócił go na ziemię oraz wzywał pomocy, na co zareagowały przebywające w pobliży osoby – relacjonuje sierż. szt. Tomaszewski.
W niedzielę kryminalni doprowadzili podejrzanego o rozbój z niebezpiecznym narzędziem do prokuratury. Za tego typu przestępstwo może mu grozić kara nie niższa niż 3 lata pozbawienia wolności, a najwyższy jej wymiar to 12 lat więzienia. Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 46-latka - najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami.