Złodziej zgłosił się na komisariat, ale policjanci już byli w jego domu. Co znaleźli?
Najpierw z marketu budowlanego ukradł wkrętarkę, a kiedy dowiedział się, że szuka go policja, pojechał na komisariat oddać skradziony sprzęt. Na skruchę było jednak za późno.
W tym samym czasie policjanci byli już w mieszkaniu 40-latka z Brodnicy. Mężczyzny nie zastali, znaleźli za to prawie 200 tabletek ekstazy, prawie 5 gramów amfetaminy i niewielką ilość marihuany. Ostatecznie sprawca został zatrzymany, a skradziona wkrętarka wróciła na sklepowe półki.
Mężczyzna odpowie nie tylko za kradzież, ale także za posiadania środków odurzających oraz substancji psychotropowych. Grozi mu do 5 lat więzienia.