Oszuści udając policjantów wyłudzali pieniądze. Wpadli w ręce prawdziwych mundurowych [wideo]
Grudziądzcy kryminalni zatrzymali oszustów działających tzw. metodą „na policjanta”. 18 i 21-latek wyłudzili od grudziądzkiej seniorki 25 tys. zł. Sąd zastosował już areszt tymczasowy na 3 miesiące wobec podejrzanych.
W połowie listopada 75-letnia mieszkanka Grudziądza odebrała telefon stacjonarny. Kobieta podająca się za pracownika poczty, oświadczyła, że do mieszkanki Grudziądza nadeszła przesyłka, musi tylko podać adres zamieszkania. Starsza pani podała adres. Po chwili na ten sam telefon zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Twierdził, że rozpracowuje grupę przestępców i dla bezpieczeństwa seniorka powinna przekazać policji zgromadzone przez siebie oszczędności. Kobieta wypłaciła z banku pieniądze, a następnie pozostawiła je w umówionym miejscu. W sumie 75-latka przekazała oszustom 25 tys. zł.
Prawdziwi funkcjonariusze ustalili personalia podejrzanych o udział w oszustwie i miejsce, gdzie przebywają. Do zatrzymania doszło w miniony poniedziałek (6 grudnia) w jednym z z warszawskich hoteli. W hotelowym pokoju policjanci zabezpieczyli również kilkadziesiąt tysięcy złotych oraz dolary amerykańskie.
Zatrzymani zostali dwaj gdańszczanie, w wieku 18 i 21 lat. Zostali oni przewiezieni do grudziądzkiej jednostki, gdzie trafili do policyjnego aresztu. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów dotyczących oszustwa. W środę policjanci doprowadzili obu oszustów do prokuratury, gdzie po przesłuchaniu zawnioskowano o ich tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do wniosku policji i prokuratury i zastosował wobec obu mężczyzn areszt tymczasowy na 3 miesiące. Grozi im do 8 lat więzienia.
Policjanci uczulają, że oszuści umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji i wykorzystać starsze osoby. Taki fałszywy funkcjonariusz podaje często wymyślone nazwisko, a nawet numer odznaki. Sprawcy przekonują starsze osoby, że ich pieniądze pomogą w schwytaniu przestępców. Mówią, że gotówka przechowywana na koncie nie jest bezpieczna, a oszust ma do nich łatwy dostęp.
Tymczasem policja nigdy telefonicznie nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach, nie angażuje prywatnych środków do jakiejkolwiek akcji i w żadnym wypadku nie prosi o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
Policjanci apelują o czujność i rozwagę w kontaktach z obcymi.