Handlował na giełdzie podróbkami oryginalnej odzieży. Zajęła się nim policja
33-letni mężczyzna sprzedawał podróbki na inowrocławskiej giełdzie. Teraz czeka go ograniczenie wolności i praca na cele społeczne oraz przepadek odzieży. Na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli jego samochód.
Policjanci wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją podczas kontroli ujawnili stoisko, a na nim odzież, co do której było podejrzenie legalności. Handlujący towarem 33-letni mężczyzna sprzedawał spodnie, bluzy, czapki i kominy. Policjanci zabezpieczyli łącznie 186 sztuk odzieży oznaczonej podrobionymi znakami towarowymi różnych marek. Mężczyzna naruszył przepisy ustawy Prawo własności przemysłowej i taki usłyszał zarzut. Grozi mu teraz kara w postaci pracy społecznej i przepadek zabezpieczonego towaru. Policjanci również na poczet przyszłych kar zabezpieczyli jego samochód marki Ford Transit.
Szczególnie teraz w okresie przedświątecznym, w różnych punktach handlowych mogą się pojawiać nieuczciwi sprzedawcy. Oszuści wykorzystują fakt, że to czas kupowania prezentów. Zwracajmy uwagę na rzekomo markową odzież, perfumy, zabawki i tym podobne.
Obejrzyjmy dokładnie jakość towaru, suwaki oraz guziki, czy te mają znaki towarowe firm. Podobnie metki i etykiety, które powinny być wszyte w określonych miejscach, a nie przypadkowych. Uwaga, bo podróbki na metkach mają często błędy ortograficzne, a nawet zniekształcone logo firm. To nie wszystko. Zwracajmy uwagę na cenę oryginału i oferowanej rzeczy. Jeśli jest dużo tańsza od oryginału - najprawdopodobniej to podróbka.