Prezydent Inowrocławia zarobi dwa razy więcej. „Miał śmiesznie niską pensję”
Po burzliwej dyskusji inowrocławscy radni zdecydowali o blisko 100-procentowej podwyżce wynagrodzenia prezydenta. Uwzględniając wszystkie dodatki zarobki Ryszarda Brejzy wzrosną do ponad 20 tys. zł.
Uposażenia samorządowców zostały obniżone odgórnie w 2018 roku. Teraz na podwyżki zezwalają nowe przepisy. Przeciw byli radni Zjednoczonej Prawicy. - Z jednej strony ubolewacie państwo nad brakiem pieniędzy w budżecie miasta, a z drugiej wnioskujecie o maksymalny wzrost uposażenia na prezydenta – zauważał radny Solidarnej Polski Damian Polak. - Wszystko idzie w górę, więc uważam, że podwyżka panu prezydentowi się należy, natomiast warto byłoby się zastanowić, czy nie podnieść pensji o trochę mniej – dodał Dobromir Szymański z Porozumienia.
- To jest praca praktycznie przez siedem dni w tygodniu – tłumaczył przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Marcinkowski. - Dla porównania - rzecznik prasowy w spółce Skarbu Państwa IKS Solino zarabia 8921 zł. Prezydent dotąd otrzymywał niewiele ponad 10 tys. zł - to jest po prostu kwota śmiesznie niska – dodał.
Wzrosną też diety radnych. W dyskusji nie uczestniczył prezydent Ryszard Brejza. Jak wyjaśnił przewodniczący rady, prezydent nie zabiera głosu we własnej sprawie. Podczas poniedziałkowej sesji radni przyjęli też Program Wspierania Rodziny.