Trzeba było mówić pięknie, zrozumiale a nade wszystko rzeczowo
Aplikanci adwokaccy reprezentujący Izby Adwokackie w Gdańsku, Olsztynie, Koszalinie oraz Toruniu przyjechali do Bydgoszczy na Konkurs Krasomówczy.
W Bydgoszczy prezentowali mowy końcowe zarówno w sprawach karnych i cywilnych, we wcześniej wylosowanym przez nich kazusie i roli procesowej. Na przygotowanie wystąpienia każdy miał trzy dni. A swoje umiejętności krasomówcze młodzi prawnicy prezentowali w sali sesyjnej bydgoskiego ratusza.
- Jest to konkurs krasomówczy, jednak przede wszystkim najważniejszą sprawą jest prawidłowe rozwiązanie danego kazusu pod względem prawnym. Ale bez wątpienia także krasomówstwo naszych koleżanek i kolegów, na pewno rzeczowość wypowiedzi. Jury z pewnością będzie zwracało uwagę na poprawność stylistyczną, językową, na różnego rodzaju figury, które będą się pojawiały, ale nade wszystko ma to być rzeczowa, merytoryczna wypowiedź - podkreśliła adwokat Ewa Czerska wicedziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Bydgoszczy.
Konkurs po raz czwarty zorganizowała Kujawsko-Pomorska Izba Adwokacka w Bydgoszczy.