(Nie)bezpiecznie jak na budowie? Sprawdź główne grzechy pracodawców
Ponad 400 nieprawidłowości stwierdzili inspektorzy pracy, którzy w czerwcu skontrolowali 58 małych małych budów w regionie. Małe budowy to takie, na których zatrudnionych jest do 20 osób.
Na liście kontrolowanych podmiotów znalazły się różne inwestycje - od dróg po prywatne domy. W niektórych przypadkach konieczne było natychmiastowe wstrzymanie prac ze względu na bezpośrednie zagrożenie zdrowia a nawet życia pracowników.
- Najbardziej rażące nieprawidłowości to brak zabezpieczeń przed upadkiem z wysokości. Przy różnego rodzajach pracach - dekarskich, murarskich czy ciesielskich - tam, gdzie pracownik pracuje powyżej 1 m i nie jest zabezpieczony, to interweniujemy, bo chodzi o zdrowie i życie tych ludzi. Kolejne uchybienia to niewłaściwa eksploatacja rusztowań czy drabin, niezabezpieczone strefy niebezpieczne i nieogrodzone tereny budów - wyliczał na konferencji Marcin Woźniak, szef sekcji wypadkowej Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy
Na niektóre z kontrolowanych w czerwcu budów inspektorzy pracy wrócili w sierpniu i ponownie stwierdzali te same nieprawidłowości. Posypały się mandaty - od 1 tysiąca do 2 tys. zł.