Nowa instalacja w Parku Pamięci w Toruniu. Ku czci ofiar zbrodni pomorskiej [wideo, zdjęcia]
W sobotę odbyła się ceremonia odsłonięcia nowej instalacji w toruńskim Parku Pamięci, poświęconej bezimiennym ofiarom niemieckiego terroru na zajętych we wrześniu 1939 ziemiach polskich.
Co najmniej 30 tysięcy cywilnych mieszkańców Pomorza zginęło w masowych rozstrzeliwaniach podczas ludobójczej akcji eksterminacyjnej określanej obecnie mianem zbrodni pomorskiej.
- Od trzech lat odsłaniamy kolejne karty prawdy o tej zbrodni. Park Pamięci to miejsce, które przemawia wieloma symbolami, przestrzenią, rzeźbami. Ostatnia stacja tej drogi krzyżowej to stacja nadziei. Pod płaczącą wierzbą od dziś czas wyznaczać będą krople wody, krople życia. To one, wypływając z martwej białej skały i rozbijając się o ostrze mroków ludzkiej bezduszności, w końcu to ostrze stępią. Śmierć nie zwycięży, nigdy nie pokona sumienia człowieka. Każda kropla to wspomnienie kolejnej ofiary. Wspomnienie wołające do naszych sumień o przebaczenie i dobro, o oddalenie nienawiści, o zburzenie murów - mówił w swoim wystąpieniu marszałek Piotr Całbecki.
Terminem zbrodnia pomorska określa się ludobójczą akcję „odpolszczania” północno-zachodniej części polskich ziem, przyłączonych wkrótce po napaści Niemiec na Polskę w 1939 roku do III Rzeszy. Zaplanowane jeszcze przed wybuchem wojny i przeprowadzone według przygotowanych zawczasu list proskrypcyjnych masowe rozstrzeliwania ludności cywilnej, przede wszystkim inteligencji oraz osób zaangażowanych w umacnianie polskości, pochłonęły dziesiątki tysięcy istnień. Historycy mówią nawet o 50 tysiącach ofiar, spośród których zidentyfikowano zaledwie 10 tysięcy. Niemiecka dokumentacja zawierająca listy ofiar została, dla zatarcia śladów, zniszczona już w 1939 roku. Zacieranie śladów odbywało się także w 1944 roku. Niemcy wydobywali z dołów śmierci zwłoki, palili je, a popioły zakopywali lub topili w jeziorach.