Kongres Nowej Prawicy: Nie możemy zamknąć kopalni, trzeba rozmawiać z Czechami
- Uważamy, że ta jednoosobowa decyzja podjęta przez panią sędzinę jest niedobra - mówią członkowie toruńskiego oddziału Kongresu Nowej Prawicy. Chodzi o karę nałożoną na Polskę przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w związku z działalnością kopalni Turów.
- Zamknięcie kopalni spowoduje, że będziemy musieli kupować węgiel i być może prąd z kopalni z Czech lub Niemiec - mówi Krzysztof Czerepiuk. - Dlatego uważamy, że nie należy wykonywać tego wyroku, kopalnia powinna nadal działać. Natomiast oczywiście rząd powinien jak najszybciej podjąć działania, które doprowadzą do szybkiego i pozytywnego zakończenia rozmów z Czechami, do porozumienia z nimi, także finansowego.
- Uważam za niedopuszczalne, aby Polsce narzucono z zewnątrz prawa, normy, zasady. Zmiany ekologiczne, które są potrzebne, powinny jednak wypływać z suwerennej decyzji władz Polski - dodaje Rafał Korzeniec z Kongresu Nowej Prawicy.
21 maja Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia sporu Czech z Polską. Teraz wiceprezes TSUE wydała postanowienie, w którym zobowiązała Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie do czasu wykonania orzeczenia z 21 maja.