Spór o koszykówkę we Włocławku. Ile pieniędzy na klub sportowy daje miasto?
Koszykówka poróżniła włocławskich radnych Prawa i i Sprawiedliwości i prezydenta miasta. Radni zarzucają Markowi Wojtkowskiemu, że miasto nie daje na drużynę Anwilu takich pieniędzy jakie zadeklarowało.
Na środowej konferencji prasowej radni przedstawili swoje wyliczenia. Dzień później konferencję zwołał prezydent. Mówił, że dane radnych są wyssane z palca i pokazał kwoty przelewów.
- Prezydent twierdził po słabych wynikach drużyny, że czuje się oszukany, ale przecież wszyscy wiemy, ze swoimi działaniami również doprowadził do chaosu, właściwie oszukał siebie, kibiców. W 2018 roku jako klub radnych PiS złożyliśmy wniosek budżetowy, który zaakceptowała rada miasta, o przekazanie wprost z budżetu w sposób transparentny 2 milionów złotych. W kolejnych latach wprost nie udało się nam tego przeforsować, ale były zobowiązania ze strony prezydenta na temat finansowania klubu - mówi Janusz Dębczyński, przewodniczący klubu PiS.
- Jest ta kwota, którą miasto Włocławek deklarowało 2 miliony rocznie - dodaje radny Krzysztof Kowalski. - Debet przez te trzy lata wyniósł 1,711 tys. zł (...).
- Mam wrażenie, że opinia publiczna bardzo często jest epatowana nieprawdziwymi informacjami. Na dowód tego podam liczby - mówi prezydent Marek Wojtkowski.
Więcej w materiale Agnieszki Marszał.