Protestują przeciwko przymusowym szczepieniom. „Chcemy mieć wolny wybór”
„Stop segregacji sanitarnej", „wolni ludzie", „wolność, polskość, normalność" – m.in. takie hasła można było usłyszeć w Toruniu podczas akcji przeciwników przymusowych szczepień. Tymczasem pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk mówił w piątek, że przymusowych szczepień nie będzie.
W niedzielę do Torunia zjechali ludzie z całej Polski, a także posłowie. - My nie jesteśmy antyszczepionkowcami, tylko dajemy ludziom wolny wybór – mówił Przemysław Bieńkowski, organizator i przewodniczący zgromadzenia. - Chcemy normalności, chcemy wolności – krzyczeli.
- Wszyscy jesteśmy obywatelami Polski i zasługujemy na równe prawa – mówił Marcin Łasiński, przedstawiciel toruńskiej Konfederacji. 11. września w Poznaniu odbędzie się kolejny marsz - o wolność, a 15 września przed Sejmem odbędzie się pikieta.
Tymczasem pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk w miniony piątek mówił: - Są tylko dwie możliwości - jedna, to jest długofalowa akcja edukacyjna, ale tu nie będzie szybkich efektów. Jeśli ktoś chciałby szybki efekt, to są przymusowe szczepienia. My nie chcemy wprowadzać przymusowych szczepień - przekonywał.