Dla kogo i za co Nagroda Marszałka Agricola - Syn Ziemi? Sprawdź!
Włodzimierz Romanowski z Zelgna w powiecie toruńskim i Maciej Raszka z Łabiszyna w powiecie żnińskim są tegorocznymi laureatami konkursu o Nagrodę Marszałka Województwa Agricola – Syn Ziemi. Podczas gali w Teatrze Horzycy laury odebrali też laureaci ubiegłorocznej edycji – Małgorzata i Artur Saganowscy oraz Małgorzata i Zbigniew Augustynowie.
Ideą konkursu jest wyróżnienie najbardziej przedsiębiorczych i aktywnych społecznie rolników. Kandydatury zgłaszają samorządy lokalne, związki i organizacje rolnicze, instytucje trzeciego sektora oraz Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego.
W tym roku wpłynęło 16 wniosków w kategorii „Innowacje w rolnictwie” i 17 w kategorii „Rolnictwo tradycyjne”. Zwycięzców wskazała kapituła konkursowa, której przewodniczył wicemarszałek województwa Zbigniew Sosnowski.
Maciej Raszka, zwycięzca w kategorii „Innowacje w rolnictwie”, 55-letni absolwent Akademii Techniczno-Rolniczej w Bydgoszczy, prowadzi w Łabiszynie gospodarstwo ogrodnicze specjalizujące się w roślinach ozdobnych. Efektem stosowanych przez niego technologii są częściowa automatyzacja prac w gospodarstwie i oszczędności energetyczne, a ostatecznie wzrost wydajności i ograniczenie kosztów. Co ważne, rozwiązania te są przyjazne środowisku.
Gospodarstwo jest firmą rodzinną z przedwojenną tradycją, zapoczątkowaną w 1928 roku przez dziadka pana Macieja. Będzie ją kontynuował także jego syn, absolwent Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Laureat wspiera placówki publicznej służby zdrowia i placówki oświatowe oraz instytucje wsparcia społecznego, angażuje się też w organizację wydarzeń integrujących lokalną społeczność.
Włodzimierz Romanowski, zwycięzca w kategorii „Rolnictwo tradycyjne”, gospodaruje w Zelgnie na 118 hektarach. Uprawia pszenicę, rzepak, jęczmień, buraki cukrowe i kukurydzę, hoduje 70 sztuk bydła opasowego.
Także to gospodarstwo jest miejscem pracy całej rodziny z tradycją przekazywaną z pokolenia na pokolenie (w kierunkach rolniczych kształcą się też synowie pana Włodzimierza). Ale tradycja tradycją, a współczesność ma swoje prawa – gospodarstwo jest stale modernizowane (zainwestowano tu m.in. w energetykę ze źródeł odnawialnych) i rozwijane.
Włodzimierz Romanowski jest wieloletnim strażakiem ochotnikiem, działa w Ochotniczej Straży Pożarnej w rodzinnej miejscowości, w której jest obecnie przewodniczącym komisji rewizyjnej. Jest też członkiem zarządu powiatowego OSP w Toruniu, prezesem jednego ze związków producentów buraka cukrowego, angażuje się na rzecz Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej.
Pozostali tegoroczni laureaci to Katarzyna Bukowska z Dąbrowy Chełmińskiej w powiecie bydgoskim i Marek Milczek z Jeżewa w powiecie żniński (drugie i trzecie miejsce w kategorii „Rolnictwo tradycyjne”) oraz Mariusz Dębowski z Lubrańca Parceli w powiecie włocławskim i Mariola i Roman Przybyszowie z Konecka w powiecie aleksandrowskim (drugie i trzecie miejsce w kategorii „Innowacje w rolnictwie”.