Sytuacja imigrantów bez zmian, rosną miasteczka namiotowe

2021-08-26, 21:15  Polska Agencja Prasowa
Policjant w pobliżu miejscowości Usnarz Górny (pow. sokólski). Fot. PAP/Artur Reszko

Policjant w pobliżu miejscowości Usnarz Górny (pow. sokólski). Fot. PAP/Artur Reszko

Służby mundurowe - Straż Graniczna, wojsko i policja - które pilnują granicy z Białorusią na wysokości wsi Usnarz Górny (Podlaskie) i zabezpieczają miejsce, gdzie po białoruskiej stronie od kilkunastu dni koczują imigranci, utworzyły swoje miasteczko namiotowe, które częściowo zasłania teren, gdzie jest grupa cudzoziemców.

Są tam dwa duże namioty policyjne, stanęły też przenośne toalety - wszystko tuż przy pasie granicznym, więc w odległości kilkuset metrów od miejsca, gdzie są dziennikarze i wolontariusze organizacji, które działają na rzecz uchodźców.

Zza samochodów i namiotów nie widać, ilu funkcjonariuszy SG i żołnierzy jest na jednej zmianie i czy w ogóle takie zmiany mają miejsce. Widać za to ruch wśród policjantów, bo to oni zabezpieczają wejście na łąkę, za którą jest teren z samochodami służb i pasem granicznym. Policjanci stoją nieruchomo za taśmą odgradzającą ten teren; ustawieni są co kilka-kilkanaście metrów, zmieniają się co godzinę, półtorej. Po skończonej całej zmianie są odwożeni samochodami terenowymi policji do Usnarza Górnego, stamtąd odjeżdżają większymi pojazdami.

Namiotów imigrantów nie widać, trudno też policzyć, ile ich jest obecnie. Kiedy w czwartek przed południem samochody polskich służb nie odgrodziły tego miejsca od widoku ze strony Usnarza Górnego, było widać trzy nieduże namioty.

Około dziesięciu namiotów różnej wielkości rozbili wolontariusze, głównie osoby działające lub współpracujące z fundacją Ocalenie. W czwartek, gdy przez kilka godzin padał deszcz i było niecałe 15 stopni Celsjusza, było tam dość cicho i spokojnie. Głośniej robiło się wtedy, gdy tłumaczki kontaktowały się z imigrantami przez megafon; rano rozmawiały z nimi o stanie zdrowia i jedzeniu, po południu sprawdzały dane personalne. Nie było zbyt wielu osób postronnych, być może zdecydowała o tym pogoda.

Grupa imigrantów koczuje na wysokości Usnarza Górnego od kilkunastu dni. Jest na terytorium Białorusi, polska SG nie pozwala im wejść do naszego kraju, a służby białoruskie uniemożliwiają wycofanie się.

Polska Straż Graniczna mówi o grupie 24 osób lub nieco większej, fundacja Ocalenie – w oparciu o komunikację z tą grupą – o 32 osobach.

Polska uważa, że odpowiedzialność za sytuację imigrantów ponosi Białoruś. Polski rząd proponował władzom tego kraju wysłanie pomocy humanitarnej z myślą o imigrantach, ale otrzymał odpowiedź odmowną.

Polskie służby mundurowe pilnujące grupy nie zezwalają na przekazanie jej pomocy bezpośrednio z polskiej strony, np. przez wolontariuszy Ocalenia. W czwartek taką odpowiedź odmowną dostali też duchowni, którzy przywieźli do Usnarza Górnego leki, wodę i suchy prowiant. Jak mówili, od dowodzącego, z którym rozmawiali na miejscu usłyszeli, że takie są rozkazy.

Region

Budują już skatepark i dwie fontanny. Co zbudują jeszcze Mieszkańcy decydują

Budują już skatepark i dwie fontanny. Co zbudują jeszcze? Mieszkańcy decydują

2021-08-10, 08:38
Kwalifikacja wojskowa: druga tura. Zbadają stan zdrowia młodych Polaków

Kwalifikacja wojskowa: druga tura. Zbadają stan zdrowia młodych Polaków

2021-08-09, 21:00
Radny chce odejść z klubu. Chyba, że PiS uwzględni poprawki do Polskiego Ładu

Radny chce odejść z klubu. „Chyba, że PiS uwzględni poprawki do Polskiego Ładu”

2021-08-09, 20:13
Kpt. Rafał Rylich uratował życie panu Władysławowi, który miał ciężki zawał

Kpt. Rafał Rylich uratował życie panu Władysławowi, który miał ciężki zawał

2021-08-09, 18:25
Zdradziły go szumiące wiatraki. Za ścianą była plantacja marihuany [wideo]

Zdradziły go szumiące wiatraki. Za ścianą była plantacja marihuany [wideo]

2021-08-09, 14:50
W tej bitwie zwyciężyła gęś. Gospodynie z Kaniewa pieką ją z zamkniętymi oczami

W tej bitwie zwyciężyła gęś. Gospodynie z Kaniewa pieką ją z zamkniętymi oczami

2021-08-09, 13:52
Śmierć w Belnie - kierowca stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewa

Śmierć w Belnie - kierowca stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewa

2021-08-09, 12:49
Protest w imieniu zwierząt wożonych tysiące kilometrów w ciężkich warunkach

Protest w imieniu zwierząt wożonych tysiące kilometrów w ciężkich warunkach

2021-08-09, 10:44
Od 1 września uczniowie mogą składać wnioski o marszałkowskie stypendia

Od 1 września uczniowie mogą składać wnioski o marszałkowskie stypendia

2021-08-09, 09:21
Podaruj choremu kropelkę życia. W bydgoskiej parafii można oddać krew

Podaruj choremu kropelkę życia. W bydgoskiej parafii można oddać krew

2021-08-08, 10:09
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę