Ratownicy medyczni chcą podwyżek, albo odejdą z pracy
Ratownicy medyczni z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy zapowiadają odejścia z pracy jeśli nie doczekają się podwyżek płac. Chodzi o ratowników zatrudnionych na tzw. śmieciówkach, czyli na podstawie umów cywilnoprawnych. W piątek (20.08) wystosowali oni list do dyrektora bydgoskiego pogotowia.
W oświadczeniu, które znaleźć można w mediach społecznościowych piszą m.in., że podjęte we wtorek (17.08) rozmowy z szefostwem nie przyniosły efektu. „Zarówno warunki współpracy, jak i nasze wynagrodzenie pozostają na gorszym poziomie aniżeli pracowników etatowych czy ratowników medycznych świadczących usługi na rzecz innych stacji pogotowia ratunkowego w kraju” - czytamy. Ratownicy podkreślają, że pracują ponad siły i mając na uwadze dobro pacjentów, jak i swoje nie mogą dłużej się na to godzić. Zapowiadają, że z końcem sierpnia złożą wypowiedzenia.