Co dalej ze stopniem wodnym w Siarzewie? Decyzja środowiskowa uchylona [wideo]
Minister klimatu i środowiska uchylił decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy stopnia wodnego na Wiśle w Siarzewie. Sprawą znów zajmie się Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Bydgoszczy. Decyzja ministra Michała Kurtyki uwzględnia większość argumentów podnoszonych przez ekologów.
Budowa stopnia wodnego na Wiśle w Siarzewie od początku budziła kontrowersje. Ekolodzy podkreślali między innymi, że inwestycja będzie negatywnie oddziaływać na obszary Natura 2000.
Od ogłoszonej w grudniu 2017 roku decyzji środowiskowej wydanej przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Bydgoszczy odwołało się 9 organizacji ekologicznych. Teraz minister Kurtyka stwierdził, że decyzja Bydgoskiego RDOŚ została wydana z naruszeniem procedur dotyczących uzyskania opinii innych organów oraz udziału społeczeństwa. Takie rozstrzygnięcie cieszy między innymi Przemysława Doroszewskiego z toruńskiego Towarzystwa Przyrodniczego Alauda.
- To jest bardzo dobra wiadomość, przede wszystkim dla przyrody Dolnej Wisły.
Innego zdania jest prof. Zygmunt Babiński z bydgoskiego UKW.
- Ten stopień wodny jest nieodzowny. To, co zostało wykonane - ja tego nie rozumiem.
Czy decyzja ministra oznacza zaprzestanie budowy, czy przesunięcie inwestycji w czasie? Prezes Wód Polskich zlecił przygotowanie analizy skutków decyzji ministra klimatu i środowiska. Mówi rzecznik prasowy Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej Sergiusz Kieruzel.
- Analiza będzie gotowa w ciągu kilku najbliższych dni. Na jej podstawie będą podejmowane dalsze decyzje.
Według wcześniejszych założeń inwestycja miała kosztować 4,5 mld złotych, a początek jej budowy zaplanowano na przełomie 2023 i 2024 r. Budowa miała zakończyć się w 2029 roku.
Więcej o tej inicjatywie: TUTAJ