Pijany pływał skuterem po Gople. Zatrzymał się, gdy uderzył w łódkę
Trzy lata więzienia grożą mężczyźnie, który pijany pływał skuterem po Gople. 34-latek z Kruszwicy dodatkowo znieważał i atakował policjantów. Miał dwa promile alkoholu - został zatrzymany przez WOPR, gdy uderzył w zacumowaną łódkę.
Kilka dni temu patrol ruchu drogowego interweniował w Kruszwicy (powiat inowrocławski) w związku ze zgłoszeniem o zatrzymaniu nietrzeźwego mężczyzny, który pływał po jeziorze Gopło skuterem i doprowadził do szkód - uderzył w zacumowaną łódkę uszkadzając w niej silnik oraz w inny skuter.
- Widząc całą sytuację WOPR-owcy natychmiast podpłynęli do mężczyzny i odebrali mu kluczyki od skutera, co ukróciło jego szarżowanie po jeziorze – relacjonuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu. - 34-letni mieszkaniec Kruszwicy miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Podczas policyjnej interwencji mężczyzna był bardzo agresywny. Znieważył policjantów wulgarnymi słowami, wyrywał się szarpiąc i kopiąc. Swoim zachowaniem utrudniał podjęcie wobec niego działań związanych z konwojem i zatrzymaniem w policyjnym areszcie - dodaje.
Po wytrzeźwieniu 34-latek usłyszał dwa zarzuty dotyczące kierowania skuterem w stanie nietrzeźwości, znieważenia policjantów, naruszenie ich nietykalności cielesnej i wywieranie przemocą wpływu na prowadzone przez nich czynności. Doprowadzony do oskarżyciela został objęty policyjnym dozorem. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności do 3 lat.