Golarki, gazety, niedopałki - takie rzeczy ludzie wrzucają do toalet! I są awarie
Apel i specjalna kurenda - tak wójt gminy Jeżewo uświadamia swoich mieszkańców. Chodzi o problemy z kanalizacją ściekową. Mieszkańcy wrzucają do niej byle co, dochodzi do poważnych awarii pomp, rury się zatykają.
Niechlujstwo, lenistwo, brak zasad - tak mieszkańcy gminy Jeżewo tłumaczą notoryczne zapychanie rur kanalizacyjnych. Wszystkiemu winni są użytkownicy...
- Nasi mieszkańcy do toalety wrzucają różnego rodzaju przedmioty, które powodują właśnie zapychanie i uszkadzanie pompy na przepompowniach, a to powoduje oczywiście wzrost kosztów eksploatacji naszych oczyszczalni, a co za tym idzie mogą wzrosnąć opłaty za wodę i ścieki. Chciałbym zaapelować do naszych mieszkańców, żeby nie wrzucali do naszej kanalizacji sanitarnej takich przedmiotów jak: chusteczki do demakijażu - to jest bardzo ważne, bo one się nie rozpuszczają w wodzie i zapychają te pompy. Nasi pracownicy ostatnio wyciągnęli z rur golarki do nóg, to były golarki damskie, gazety, chusty, niedopałki papierosów i to właśnie wszystko wpływa na eksploatację naszej kanalizacji - mówi Maciej Rakowicz, wójt gminy Jeżewo.
To jeden bardzo ważny problem. Drugim jest woda. W związku z kolejną falą upałów wójt apeluje, aby nie podlewać ogródków i nie napełniać basenów w godzinach południowych i popołudniowych. Jajlepiej robić to wieczorami.
Więcej w materiale Marcina Dolińskiego.