Budowa bloków w bydgoskim Fordonie. Głos zabrał inwestor
Zajmowaliśmy się niedawno sprawą mieszkańców ulic Żemojtela i Frydrychowicza w Fordonie, którzy buntują się przeciwko planowi wycięcia kilkuset okolicznych drzew i wybudowania w ich miejsce trzech budynków mieszkalnych.
Otrzymaliśmy komentarz inwestora. W przesłanym nam stanowisku deweloper, PBR SA, zwrócił uwagę, że teren, o który w całej sprawie chodzi nie jest lasem.
Podkreśla także, że wskazana działka, według znanego od dwudziestu lat Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, była przewidziana pod budowę budynków wielorodzinnych, a mieszkańcy mieli swobodny dostęp do tej informacji.
Spółka odniosła się również do zarzutu mieszkańców, którzy żalili się na brak kontaktu z jej strony. Jak czytamy w przesłanym komunikacie: „Aktualnie nie są znane ostateczne plany zabudowy. Nigdy nie rozmawiamy o inwestycji w momencie, kiedy nie znamy ostatecznych planów zabudowy, czy terminów realizacji. W związku z powyższym nie było podstaw do spotkania w tym momencie, ponieważ sami nie znamy odpowiedzi na wiele pytań”.
Przypominamy, że mieszkańcy liczyli na spotkanie z przedstawicielami firmy realizującej wskazaną inwestycję i jej dobrą wolę, zdając sobie sprawę, że działania Spółki są w pełni zgodne z prawem.
PBR SA ma oczywiście rację, kiedy twierdzi, że teren zielony, o którym mówią mieszkańcy nie jest lasem, choć potocznie bywa tak przez fordonian nazywany. Bezspornie ma też rację, że inwestycja, którą tam planują jest zgodna z planem zagospodarowania. Formalnie wszystko jest w najlepszym porządku.
Natomiast nie ma takiego przepisu prawa, który nakazywałby mieszkającym tam rodzinom, by były zadowolone z nowej inwestycji, która po pierwsze unicestwi teren zielony traktowany dotąd jako miejsce rekreacji, a po drugie może sprawić, że z jednego okna właściciele mieszkania będą oglądać co ma na obiad sąsiad mieszkający za drugim oknem. I zadowoleni nie są, swoje niezadowolenie chcą wyrazić głośno i inwestorowi przedstawić.
Na koniec, wynika z tego lekcja dla wszystkich kupujących mieszkania czy domy, by dokładnie studiować przed zakupem Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego. To może uchronić przed przykrymi niespodziankami.