Eugeniusz Kłopotek: Chcę udowodnić ludziom, że oddając na mnie głos, podjęli dobrą decyzję

2021-06-14, 12:30  PAP/Robert Erdmann
Były poseł PSL Eugeniusz Kłopotek wygrał przeprowadzone w niedzielę przedterminowe wybory na wójta gminy Warlubie. Fot. Archiwum

Były poseł PSL Eugeniusz Kłopotek wygrał przeprowadzone w niedzielę przedterminowe wybory na wójta gminy Warlubie. Fot. Archiwum

Były poseł PSL Eugeniusz Kłopotek wygrał przeprowadzone w niedzielę przedterminowe wybory na wójta gminy Warlubie. Powiedział, że chce udowodnić ludziom słuszność tej decyzji. – Nadal czuję politykę i mam sporo energii – dodał.

W Warlubiu uprawnione do głosowania były 4952 osoby. Frekwencja wyniosła 49,35 procent. Na Kłopotka głos oddało 1305 osób, co stanowi ok. 54 procent głosów ważnych. Na kontrkandydatów: Annę Ośko zagłosowało 949 osób, a na Damiana Dominikowskiego 163.

– Tu się wszystko zaczęło, bo byłem w latach 80. XX wieku naczelnikiem tej gminy. W tej gminie zdobyłem pierwsze polityczne szlify. Gdy w 2019 roku, po pięciu kadencjach w Sejmie RP, odchodziłem z polityki, nie sądziłem, że coś mnie w niej jeszcze czeka. Potem sytuacja w Warlubiu potoczyła się, jak się potoczyła i zareagowałem na prośbę wielu mieszkańców. Stanąłem w znów w szranki z innymi osobami i wygrałem. W wyborach parlamentarnych także zawsze w tym miejscu miałem wysokie poparcie – powiedział Kłopotek.

Przypomniał, że wybory przedterminowe w Warlubiu miały się odbyć w grudniu 2020 roku.

– Potem termin był wiele razy przekładany, więc żartuję sobie, że brałem udział w najdłuższej kampanii nowoczesnej Europy. Trwała ona 8 miesięcy. Trochę szkoda, że aż tak długo, bo tu jest wiele spraw do wyprostowania. Lekko nie będzie. Niektórzy jednak mówią, że na kłopoty najlepszy jest Kłopotek – dodał z uśmiechem wieloletni działacz PSL.

Przyznał, że zawarł z mieszkańcami gminy pewną umowę i zamierza się z niej wywiązać.

– Najważniejszą sprawą jest zakończenie sporu z wykonawcą niedoszłego parku przemysłowo-technologicznego. On przed sądem domaga się 5 mln zł odszkodowania. Cały roczny budżet gminy to 40 mln. Taka kara byłaby dla nas katastrofą. Muszę więc znaleźć rozwiązanie tej sytuacji. Chcę rozmawiać i dojść do kompromisu w tej sprawie. (...) Druga kwestia to wpadka z piękną halą sportową. Tam jest problem z dachem. To powoduje brak możliwości odbioru tego obiektu. Trzecią sprawą jest remont dworca i terenu wokół. Przecież to główna magistrala Śląsk-Gdańsk. Ten dworzec wygląda strasznie. Za dobrą monetę biorę wizytę w tym miejscu ministra (infrastruktury Andrzeja) Adamczyka. Mam nadzieję, że uda się pozyskać środki na zmianę wizerunku tego miejsca" - powiedział Kłopotek.

Pytany o to, czy ma jeszcze siły na zajmowanie się polityką, stwierdził, że jest cały czas w dobrej kondycji.

– Parę razy pojeździłem już po gminie rowerem. Objechanie wszystkich sołectw to trasa 70-kilometrowa. Poza tym ja cały czas czuję politykę. Do tego zobowiązaniem jest wynik wyborczy uzyskany przy dodatkowo bardzo wysokiej jak na wybory przedterminowe frekwencji. Chcę udowodnić ludziom, że była to dobra decyzja – dodał polityk.

Kłopotek był posłem w latach 1997-2005 i 2007-2019. Przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi zdecydował się odejść z polityki na znak dezaprobaty wobec obsadzenia listy wyborczej, po zawiązaniu współpracy PSL z Kukiz'15.

Niedawno Kłopotek zakończył pracę na stanowisku dyrektora Zakładu Doświadczalnego w Kołudzie Wielkiej koło Inowrocławia, należącego do Instytutu Zootechniki w Krakowie i przeszedł na emeryturę.

Wybory wójta gminy Warlubie zarządzone zostały w związku z wygaśnięciem mandatu dotychczasowego wójta, po jego prawomocnym skazaniu przez sąd. Sprawa dotyczyła poświadczenia nieprawdy i działania na szkodę gminy przy realizacji inwestycji. Wójt został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lat i otrzymał zakaz zajmowania kierowniczych funkcji w organach samorządu terytorialnego przez pięć lat.

Materiał Roberta Erdmanna (Popołudnie z nami)

Region

Nie udało się uratować mężczyzny, który wpadł do stawu

Nie udało się uratować mężczyzny, który wpadł do stawu

2021-06-22, 16:01
Rachmistrzowie mogą odejść od telefonów i zapukać do drzwi

Rachmistrzowie mogą odejść od telefonów i zapukać do drzwi

2021-06-22, 15:15
Ulewa nad regionem. Najwięcej szkód było - jak dotąd - w powiecie toruńskim [wideo]

Ulewa nad regionem. Najwięcej szkód było - jak dotąd - w powiecie toruńskim [wideo]

2021-06-22, 14:30
Kiedy najlepiej przejść na emeryturę Jaki termin ważności ma bon turystyczny

Kiedy najlepiej przejść na emeryturę? Jaki termin ważności ma bon turystyczny?

2021-06-22, 09:20
Darmowe badania dla 150 osób. Program wczesnego wykrywania raka płuc

Darmowe badania dla 150 osób. Program wczesnego wykrywania raka płuc

2021-06-22, 08:38
Ekologiczny ciąg bezpieczny dla pieszych i rowerzystów. Zielony korytarz we Włocławku

Ekologiczny ciąg bezpieczny dla pieszych i rowerzystów. Zielony korytarz we Włocławku

2021-06-22, 06:51
Popierają budowę parkingu ParkRide. Ale trzeba zadbać o transport publiczny

Popierają budowę parkingu Park&Ride. „Ale trzeba zadbać o transport publiczny”

2021-06-21, 21:00
Budżet obywatelski we Włocławku: mieszkańcy już mogą wybierać i głosować

Budżet obywatelski we Włocławku: mieszkańcy już mogą wybierać i głosować

2021-06-21, 20:05
Pijany i z trzema zakazami prowadzenia pojazdów wiózł żonę oraz dziecko

Pijany i z trzema zakazami prowadzenia pojazdów wiózł żonę oraz dziecko

2021-06-21, 19:10
Kamper warty 400 tys. zł skradziono w Szwecji. Prowadził go mieszkaniec regionu

Kamper warty 400 tys. zł skradziono w Szwecji. Prowadził go mieszkaniec regionu

2021-06-21, 17:12
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę