Beczki z nieznaną substancją w lesie. Nadleśnictwa proszą o pomoc
Kto porzucił w lesie beczki z nieznaną substancją? Próbują dowiedzieć się leśnicy z Nadleśnictw Bydgoszcz i Szubin.
Beczki zostały znalezione w poniedziałek i wtorek. - Na miejsce zostali wezwani strażacy, policja i Wojewódzki Inspektorat Ochronny Środowiska - informuje Honorata Galczewska, rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. - Beczki są różnego koloru i mają różną pojemność. Leśnicy zakładają, tak jak i przedstawiciele innych służb, że jest to substancja niebezpieczna dla środowiska. Dbamy o to, żeby żadna z tych beczek się nie rozszczelniła, żeby to, co się w niej znajduje nie wyciekło, żeby nie skazić środowiska.
Aktualnie trwają czynności wyjaśniające, jak beczki trafiły do lasu, kto je przywiózł. - Prosimy wszystkich, którzy mają jakąkolwiek wiedzę na ten temat o kontakt z leśnikami w nadleśnictwie Bydgoszcz albo Szubin, lub po prostu z policją – apeluje rzeczniczka.
Oba nadleśnictwa wyznaczyły nagrody po 10 tys. złotych dla osoby, która pomoże w ujawnieniu sprawców. Koszt usunięcia substancji może wynieść ponad 100 tys złotych w obu nadleśnictwach.