Kto zostanie zastępcą prezydenta Torunia? To się okaże w ciągu miesiąca
W ciągu miesiąca Prawo i Sprawiedliwość przedstawi swojego kandydata na stanowisko zastępcy prezydenta Torunia. Pod uwagę brany jest m.in rzecznik wojewody i wiceprzewodniczący toruńskiej rady miasta Adrian Mól. Przypomnijmy z przyczyn osobistych z funkcji zrezygnował Zbigniew Rasielewski.
Prawo i Sprawiedliwość będzie kontynuować koalicyjną współpracę z prezydentem Michałem Zaleskim - przekazała na konferencji prasowej Marzenna Drab, pełnomocnik PiS w okręgu toruńsko-włocławskim.
- Z naszego punktu widzenia koalicja jest niezagrożona, będą w stosownym czasie przedstawione osoby, które polecimy panu prezydentowi do współpracy. Nie ukrywam, że jest w tym gronie pan Adrian Mól, ale są też inne kandydatury, więc trzeba ze wszystkimi rozmawiać. Pan Adrian Mól jeszcze nie potwierdził, że chce podjąć się tej funkcji. Wszystko jest przed nami, w swoim czasie.
- Ta poprzeczka od 2010 roku i przeze mnie, i przez moich współpracowników dyrektorów oraz przez tematy, którymi się zajmowałem, została podniesiona bardzo wysoko. Chylę czoła, składam wielkie podziękowania dla całego klubu, ale i dla radnych z wszystkich kadencji, z którymi miałem okazję współpracować. Jestem pewien, że osoba, która zajmie moje miejsce spełni wszystkie oczekiwania mieszkańców - mówił Zbigniew Rasielewski.
Zbigniew Rasielewski z urzędu odejdzie z końcem sierpnia. W mieście odpowiadał między innymi za budownictwo i sprawy społeczne. Gdyby to Adrian Mól został zastępcą prezydenta, wówczas w radzie miasta zastąpiłby go Karol Maria Wojtasik, który był w przeszłości radnym PiS. Jak dowiedziało się nieoficjalnie Polskie Radio PiK silnymi kandydatami są również również Jacek Kowalski, który też był w przeszłości radnym PiS i przewodniczący klubu Wojciech Klabun.