Sołtys wsi Nekla zapłaci grzywnę i nawiązkę dla schroniska za znęcanie się nad psem

2021-06-02, 12:00  Jolanta Fischer/Redakcja
Tego psa OTOZ Animals i policja odebrali z posesji w Nekli./fot. facebook/archiwum

Tego psa OTOZ Animals i policja odebrali z posesji w Nekli./fot. facebook/archiwum

Milena B., sołtys Nekli, jest winna znęcania się nad zwierzęciem - taki wyrok wydał dziś (02.06.) bydgoski Sąd Rejonowy. Przypomnijmy, sprawa dotyczyła skrajnie zaniedbanego psa, który półtora roku temu został odebrany działaczce samorządowej przez wolontariuszy OTOZ Animals. Pies nie przeżył.

- Jesteśmy zadowoleni z wyroku - mówiła Daria Pilewska, starszy inspektor d.s. ochrony zwierząt, które pełniło rolę oskarżyciela posiłkowego.

- Sąd zasądził nawiązkę na rzecz schroniska dla zwierząt oraz karę grzywny. Z jednej strony wydaje się, że to dość niska kara, natomiast musimy pamiętać, że sąd bierze pod uwagę różne okoliczności, a każda sprawa jest inna. My, jako przedstawiciele organizacji, której statutowym celem jest ochrona zwierząt, jesteśmy usatysfakcjonowani ogłoszonym wyrokiem. Wiemy, że nie zwróci życia psu, nie zmniejszy też skali cierpienia, ale pokazuje, że polski wymiar sprawiedliwości nie jest obojętny na znęcanie się nad zwierzętami - mówiła tuż po ogłoszeniu wyroku Daria Pilawska, która wcześniej opowiadała, w jakim stanie był pies interwencyjnie odebrany z posesji w Nekli:

- Pies był bardzo wychudzony, na jednej z nóg miał plamy z zaschniętej krwi, która sączyła się z rozpadającego się guza. Zamiast karmy miał rozmoczony chleb i odpady. Kojec, w którym mieszkał był permanentnie zamknięty na klucz. Właścicielka twierdziła, że klucz zaginął. Pies, niestety, nie przeżył, mimo naszych wysiłków. Weterynarze, którzy oglądali zdjęcia z sekcji zwłok zgodnie przyznawali, że nigdy nie widzieli psa, który byłby aż tak zarobaczony.

Jak podkreślała Daria Pilewska, właścicielka czworonoga nie poczuwała się do odpowiedzialności. Po interwencji i zrzeczeniu się praw do zwierzęcia, sprzedawała w Internecie psy w okazyjnych cenach.

Po wyroku: mówi Daria Pilawska

Mówi Daria Pilewska

Region

Pseudohodowcy z Dobrcza idą do więzienia. Kara wysoka, jak nigdy dotąd

Pseudohodowcy z Dobrcza idą do więzienia. Kara wysoka, jak nigdy dotąd!

2021-04-19, 21:15
Program Porozumienia powstaje w porozumieniu ze społeczeństwem

Program Porozumienia powstaje w porozumieniu ze społeczeństwem

2021-04-19, 18:56
Są zarzuty dla kierowcy furgonetki, który śmiertelnie potrącił 34-letnią matkę

Są zarzuty dla kierowcy furgonetki, który śmiertelnie potrącił 34-letnią matkę

2021-04-19, 17:25
Toruńskie centrum rozrywki dla rodzin nie zamierza przestać działać

Toruńskie centrum rozrywki dla rodzin nie zamierza przestać działać

2021-04-19, 17:10
Podpisali się na Długiej z okazji urodzin miasta. Pięć kolejnych Bydgoskich Autografów

Podpisali się na Długiej z okazji urodzin miasta. Pięć kolejnych Bydgoskich Autografów

2021-04-19, 14:20
Księgowa zabrała pieniądze z kas instytucji kultury Afera w Nowem

Księgowa zabrała pieniądze z kas instytucji kultury? Afera w Nowem

2021-04-19, 13:28
Modlący się kardynał Wyszyński na obrazie. Bydgoskie przygotowania do beatyfikacji

Modlący się kardynał Wyszyński na obrazie. Bydgoskie przygotowania do beatyfikacji

2021-04-19, 12:32
Masowe szczepienia w Świeciu: hala gotowa, na początek 400 osób dziennie

Masowe szczepienia w Świeciu: hala gotowa, na początek 400 osób dziennie

2021-04-19, 11:31
Nowe autografy odsłonią na ul. Długiej. Bydgoszcz świętuje 675. urodziny

Nowe autografy odsłonią na ul. Długiej. Bydgoszcz świętuje 675. urodziny

2021-04-19, 09:43
Samochód dostawczy potrącił kobietę i dwójkę dzieci. 34-latka nie żyje

Samochód dostawczy potrącił kobietę i dwójkę dzieci. 34-latka nie żyje

2021-04-19, 08:34
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę