Zieloni: - Strzelanie do dzików nic nie da. Trzeba nauczyć warchlaki jak być dzikami

2021-05-25, 17:21  Adriana Andrzejewska - Kuras/Redakcja
Do 50 sztuk dzików, które regularnie pojawiają się w mieście czeka, zgodnie z decyzja administracyjną, odstrzał./fot. torun.pl

Do 50 sztuk dzików, które regularnie pojawiają się w mieście czeka, zgodnie z decyzja administracyjną, odstrzał./fot. torun.pl

Jest petycja torunian do prezydenta miasta w sprawie wstrzymania odstrzału dzików osaczających miasto. Autorzy uważają, że są inne rozwiązania, które pomogą wyprowadzić zwierzęta z toruńskich osiedli.

Jak tłumaczy Sylwester Jankowski z Partii Zieloni, trzeba zacząć od edukacji mieszkańców, od rezygnacji z dokarmiania dzików. Należy też zabezpieczyć śmietniki, a dziki wyłowić. Te, które nie chorują na ASF, wywieźć w odległe, niezaludnione tereny. Odstrzał bowiem nic nie da.

- Odstrzelą tak naprawdę stare odyńce i zostaną lochy z młodymi. Te młode nauczą się życia w mieście, i one wrócą za rok, za dwa z kolejnymi swoimi miotami i będzie to samo. Te dziki nie są w stanie żyć normalnie w lesie, w związku z tym trzeba dojść do porozumienia z jakimś ośrodkiem rehabilitacji dzikich zwierząt, żeby po prostu nauczyć te warchlaki być dzikami. Najprościej jest strzelać - mówi Sylwester Jankowski.

Prezydent Torunia poinformował wczoraj (24.05.), że ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców zostanie odstrzelonych 50 ze 162 dzików, które przychodzą na osiedla. Myśliwi mają oszczędzić lochy z młodymi, a odstrzał odbędzie się poza Toruniem.

- Będziemy zapoznawać się z petycją i zgłoszonymi w niej rozwiązaniami, natomiast wskazywane są te, które miasto już od dłuższego czasu stosuje: współpraca z Powiatowym Lekarzem Weterynarii i z Polskim Związkiem Łowieckim, z fundacją, która zajmuje się ochroną dzikich zwierząt. To wszystko się już dzieje. Podejmowaliśmy już różne rozwiązania, natomiast zarzut, że wcześniej dziki nie zostały wyłapane i wywiezione, ponieważ nie było na to pieniędzy, jest po prostu nieprawdziwy. Taki odłów się nie odbył, ponieważ jest on niemożliwe ze względu na chorobę ASF i przepisy zabraniają takiego odławiania. Od marca apelujemy do mieszkańców o niedokarmianie dzików czy zabezpieczenie śmietników. Kilka miesięcy wyprowadzaliśmy dziki z miasta, zachęcaliśmy je pożywieniem do tego, żeby kierowały się w tereny leśne. Na tych terenach leśnych organizowano karmiska. To się nie sprawdza, bo dziki do miasta wracają i powodują realne zagrożenie - powiedziała Anna Kulbicka-Tondel, rzeczniczka prezydenta Torunia.

Zieloni: - Strzelanie do dzików nic nie da. Trzeba nauczyć warchlaki jak być dzikami (Popołudnie z nami)

Region

Miejsce i dla seniorów, i dla młodych. Piechcin odzyskał muszlę koncertową

Miejsce i dla seniorów, i dla młodych. Piechcin odzyskał muszlę koncertową!

2024-12-09, 09:19
Jarosław Chmielewski: Nie wymienimy Karola Nawrockiego na innego kandydata [Rozmowa Dnia]

Jarosław Chmielewski: Nie wymienimy Karola Nawrockiego na innego kandydata [Rozmowa Dnia]

2024-12-09, 09:00
Ciężarówka i dwa auta osobowe zderzyły się w Żyglądzie. Dwie osoby w szpitalu

Ciężarówka i dwa auta osobowe zderzyły się w Żyglądzie. Dwie osoby w szpitalu

2024-12-09, 08:27
Intensywna terapia w Toruniu nieczynna. Chore dzieci będą kierowane na oddział do Bydgoszczy

Intensywna terapia w Toruniu nieczynna. Chore dzieci będą kierowane na oddział do Bydgoszczy

2024-12-09, 06:50
BAR za chwilę przywita pierwszych gości. Wnętrza można podziwiać, ale jeszcze bardziej dzieło

BAR za chwilę przywita pierwszych gości. „Wnętrza można podziwiać, ale jeszcze bardziej dzieło”

2024-12-08, 20:44
Co mają pieniądze do harcerstwa Dziennikarskie śledztwo naszych reportażystów [posłuchaj]

Co mają pieniądze do harcerstwa? Dziennikarskie śledztwo naszych reportażystów [posłuchaj!]

2024-12-08, 12:38
Samolot szkoleniowy rozbił się na polu niedaleko Chełmna. Dwie osoby są ranne [zdjęcia]

Samolot szkoleniowy rozbił się na polu niedaleko Chełmna. Dwie osoby są ranne [zdjęcia]

2024-12-08, 11:12
Pod górkę z historią. Rodzice proszą o miejsce do zjeżdżania na sankach. Ratusz mówi nie

Pod górkę z historią. Rodzice proszą o miejsce do zjeżdżania na sankach. Ratusz mówi „nie"

2024-12-08, 10:42
Lodołamacze rozpoczęły dyżur na Wiśle. Mają dbać o rzekę od Płocka do Włocławka

Lodołamacze rozpoczęły dyżur na Wiśle. Mają dbać o rzekę od Płocka do Włocławka

2024-12-08, 09:35
Szpital Biziela zaprosił na rozmowę o otyłości. To walka na kilku frontach naraz

Szpital Biziela zaprosił na rozmowę o otyłości. To walka na kilku frontach naraz!

2024-12-08, 08:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę