Hulajnogą po ścieżce, jezdni czy po chodniku? Już wszystko wiadomo
Nowelizacja przepisów o ruchu drogowym porządkuje kwestie poruszania się hulajnogami i deskorolkami elektrycznymi. Nie wszystko wolno i... nie tak szybko.
- Według nowych przepisów, jadący hulajnogami muszą poruszać się ścieżką rowerową lub drogą dla rowerów, mogą też korzystać ze śluz dla jednośladów wyznaczonych na skrzyżowaniach - informuje starszy aspirant Remigiusz Rakowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
- Jeżeli takiej ścieżki nie ma, to wyjątkowo możemy poruszać się po drodze, po jezdni, ale tylko wtedy, gdy prędkość dozwolona na tym odcinku nie przekracza 30 km/h. Jeżeli nie ma ścieżki, prędkość jest większa, niż 30 km na godzinę, wówczas powinniśmy jechać po chodniku.
Na chodniku użytkownicy hulajnog powinni szczególnie uważać i jechać z taką prędkością, z jaką idą piesi.
Bydgoski radny Jakub Mikołajczak regularnie dojeżdża do pracy na hulajnodze elektrycznej i cieszy się ze zmian w przepisach ruchu drogowego.
- Przy coraz większej liczbie ogniw fotowoltaicznych to jest bardzo ekologiczny, i prawie że zeroemisyjny środek transportu, także ma same zalety, a od dnia dzisiejszego, gdy wreszcie udało się wprowadzić w życie przepisy dotyczące urządzeń transportu osobistego, jest też bezpiecznym i prawnie dozwolonym środkiem transportu.
Nowelizacja przepisów wprowadziła też obowiązek trzeźwości kierującego m.in. hulajnogą czy deskorolką elektryczną. Za łamanie przepisów grożą mandaty karne do 500 zł. Jak informują policjanci, każde wykroczenie jadącego na hulajnodze będzie oceniane indywidualnie.