Toruński WORD: dyskryminacja i naruszenie prawa pracy - aż 14 uchybień
Kontrola w WORD Toruń dotyczyła m.in. dyscyplinarnego zwolnienia dwóch egzaminatorów, którzy powiadomili prokuraturę o naciskach przy egzaminowaniu kursantów. Państwowa Inspekcja Pracy w działalności ośrodka wykryła 14 nieprawidłowości - dowiedziało się Polskie Radio PiK.
Według dyrekcji WORD pracownicy dowiedzieli się o planowanym zwolnieniu i przystąpili do związku zawodowego, aby go uniknąć.
- Jeżeli chodzi o zwolnienie osoby będącej pod ochroną związku zawodowego, czyli osoby wyznaczonej do reprezentowania związku zawodowego w zakładzie, przepisy nie podają odstępstw, że ktoś musi ileś czasu już być powołanym. Od momentu powołania ta osoba jest chroniona przed rozwiązaniem stosunku pracy. Takie osoby mogą być zwolnione tylko za zgodą tego związku. Nie ma wyjątków, że w jakichś sytuacjach może być inaczej. Sąd będzie decydował o dalszych losach tego rozwiązania stosunku pracy - wyjaśnia Waldemar Adametz.
W toku kontroli potwierdzono też dyskryminację pracowników.
- Jedna z nieprawidłowości dotyczyła ubezpieczeń grupowych. Tym ubezpieczeniem są obejmowane tylko te osoby, które mają pełne etaty, a tutaj z 56 pracowników, aż 23 ma zawarte umowy na część etatu, która jest wyłączona z tego ubezpieczenia. Drugi aspekt dyskryminacji to uzależnianie dofinansowania szkoleń i podnoszenie kwalifikacji zawodowych tylko do pracowników, którzy mają umowy na czas nieokreślony. Jest to również zakazane w Kodeksie Pracy wprost - wyjaśniał zastępca Okręgowego Inspektora Pracy ds. Nadzoru Waldemar Adametz.
Stwierdzono też niewypłacanie diet za podróże służbowe oraz brak procedur postępowania w przypadku podejrzenia mobbingu w zakładzie. O wynikach kontroli został już poinformowany Urząd Marszałkowski w Toruniu. Do sprawy będziemy wracać.