Zadzwonił z trasy do syna z informacją, że miał udar. I kontakt się urwał
Policjanci z Lipna pomogli uratować życie kierowcy z powiatu rawskiego. 68-latek, który wyjechał w trasę z Bydgoszczy do Serocka zadzwonił do syna mówiąc, że źle się czuje i prawdopodobnie miał udar. Po tym telefonie nie można już było nawiązać kontaktu z mężczyzną.
Syn 68-latka powiadomił policję z powiatu rawskiego, a ta lipnowską jednostkę. - Do dyżurnego lipnowskiej jednostki przyszedł pilny telegram z powiatu rawskiego. Tamtejsza Policja prosiła o pomoc w znalezieniu mężczyzny, który może znajdować się w okolicznościach zagrażających jego życiu i zdrowiu – relacjonuje podkom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie.
Jeden z powiadomionych patroli zauważył opisanego peugeota w Złotopolu przy drodze krajowej nr 10. - Za kierownicą znajdował się poszukiwany mężczyzna. Ponieważ kontakt z nim był utrudniony policjanci natychmiast wezwali na miejsce służby medyczne – opowiada podkom. Małkińska.
Po interwencji medyków, policjanci zajęli się mężczyzną do czasu przyjazdu na miejsce syna, który zaopiekował się ojcem.