Wycinka ponad 100-letnich dębów w powiecie świeckim wstrzymana!
Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Bydgoszczy złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, a Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Toruniu chce, by drzewa z alei dębowej pomiędzy Laskowicami a Krąplewicami trafiły do rejestru zabytków. W sprawie wycinki drzew interweniowało m.in. bydgoskie Stowarzyszenie Modrzew – Monitoring Obywatelski Drzew.
Aleja dębowa na trasie Laskowice - Krąplewice do 2019 roku była pomnikiem przyrody. W związku z planowanym remontem drogi powiatowej, radni gminy Jeżewo postanowili zdjąć ochronę prawną z alei. Zgodę na to wydał Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Bydgoszczy. Jakiś czas temu ruszyła wycinka prawie 200 drzew. Do akcji wkroczyli ekolodzy
- Okazało się, że na tych drzewach są bardzo rzadkie i chronione gatunki porostów - mówi Michał Przybysz ze stowarzyszenia Modrzew. - Zlokalizowaliśmy też stanowisko bardzo rzadkiego, ginącego chrząszcza - pachnicy dębowej. Zaalarmowaliśmy zgodnie z procedurami Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.
- Jak do tej pory, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska złożył wniosek o wstrzymanie wycinki drzew do Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu, złożył też w jednostce policji zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa - dodaje Anna Gondek, rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Bydgoszczy.
Zawiadomiony o sprawie konserwator zabytków wszczął postępowanie, które ma na celu wpisanie drzew do rejestru zabytków.
- To wstrzymuje nam całą inwestycję, nie tylko wycinkę drzew, ale w ogóle prace drogowe - mówi wicestarosta świecki Franciszek Koszowski.
Zdaniem konserwatora zabytków, interesy wszystkich grup są do pogodzenia.