Łączy ich bydgoski 18. południk i pasja do biegów na orientację

Marszu na Orientację "Po 18. Południku"/fot. Elżbieta Rupniewska

Marszu na Orientację "Po 18. Południku"/fot. Elżbieta Rupniewska

Marszu na Orientację "Po 18. Południku"/fot. Elżbieta Rupniewska

Marszu na Orientację "Po 18. Południku"/fot. Elżbieta Rupniewska

PreviousNext

Na metę przed Dworcem Głównym PKP w Bydgoszczy dotrzeć musieli w uczestnicy sobotniego (20.03.) 10. Marszu na Orientację "Po 18. Południku". Jubileuszowa impreza organizowana jest na świeżym powietrzu - nie było więc przeciwwskazań, by się odbyła.

Zgłosiło się 80 uczestników, którzy w ten sposób postanowili uczcić pierwszy dzień astronomicznej wiosny.

- Nowe Miasto Lubawskie. W okresie pandemii jest bardzo mało wydarzeń, więc gdzie się coś pojawi, tam startujemy...

- Staramy się brać udział jak najczęściej, głównie biegamy na orientację. W mieście też jest to fajna impreza, a że nie pochodzimy z Bydgoszczy, więc jest okazja, żeby poznać miasto...

- Szkoda, że w takich warunkach, ale zapisało się około 80-90 osób. Z Torunia, z Ostródy, z okolic. To już jest tradycja, że na 18 południku witamy wiosnę - mówi Stefan Pastuszewski, prezes Bractwa 18 Południka w Bydgoszczy.