Rozpoczął się remont ogrodzenia zabytkowego cmentarza w Świeciu
Cmentarz przy ul. Mickiewicza w Świeciu, przez najstarszych mieszkańców miasta nazywany jest „świeckimi Powązkami". Ostatnie pochówki to rok 1948. Większość najstarszych pomników - z uwagi na swój stan - rozebrano już dawno temu. Pozostał zabytkowy mur i kapliczka. Trzeba o nie zadbać.
Rozpoczął się remont murowanego ogrodzenia starego cmentarza od strony ul. Mickiewicza w Świeciu. Brama i mur mają około 130 lat i wymagają pilnej naprawy. Prace prowadzi toruńska firma Renovatio.
Wykonawcy oczyszczą ogrodzenie, uzupełnią braki zaprawą, wymienią zniszczone cegły. Stalowe skrzydła bramy - trzeba je oczyścić i pomalować. Zabiegom restauracyjnym poddana zostanie też kapliczka w rogu nekropolii, przy skrzyżowaniu ul. Mickiewicza i Ogrodowej. Prace mają kosztować 184 tys. zł i zakończą się najpóźniej w maju.
Na tym nie koniec napraw i wydatków związanych z ogrodzeniem cmentarza. W listopadzie ubiegłego roku drzewo, powalone podczas wichury, runęło na nowszą część ogrodzenia od strony ul. Ogrodowej i zrujnowało je na długości ponad 20 m. Zanim więc przystąpiono do naprawy zabytkowego ogrodzenia, zniszczeniu uległo znacznie nowsze, zbudowane już współcześnie. Ma ono również zostać odbudowane do maja.
Historia: Cmentarz datowany jest na ok. 1890 rok. Powstał mniej więcej w tym czasie, gdy powstawał kościół ewangelicki, tzw. farny, dziś pod wezwaniem Św. Andrzeja Boboli.
Nekropolia formalnie została zamknięta na początku lat 80., ale największe zmiany w tym miejscu zaszły na przełomie lat 80/90, kiedy to radni zdecydowali o usunięciu najbardziej zniszczonych nagrobków. Pozostały te, które jeszcze można było odrestaurować, albo znalazła się rodzina gotowa o swoje groby dbać. Dziś to miejsce bardziej przypomina park z kilkoma nagrobkami, niż cmentarz...