Najpierw zapraszali do bankowego oddziału, teraz zamykają. Co mają zrobić klienci? [zdjęcia]
Mieszkańcy Gruczna koło Świecia nie chcą zamknięcia małego oddziału Banku Spółdzielczego.
We wtorek zorganizowali protest i zbiórkę podpisów pod petycją do władz banku.
– Mieszkańcy Gruczna zaufali bankowi. Mówiono: „Przyjdź do Banku Spółdzielczego, wszystko u nas załatwisz” i teraz zabrać go tak znienacka, bo nie ma zysków? Taki oddział jak w Grucznie nie może robić wielkich zysków. Ważne, że robi się coś dla społeczeństwa. Co ci ludzie zrobią? Niektórzy są chorzy, chodzą o kulach, nie mają jak dojechać do Świecia – mówi Jan Chudziński, sołtys Gruczna.
– Likwidujemy oddział, bo znacznie spadły operacje kasowe dokonywane przez klientów w tym punkcie. Ludzie korzystają teraz z Internetu, telefonu. To jest nasza ostateczna decyzja. 26 marca zamykamy ten oddział – argumentuje Brygida Fotta, prezes Banku Spółdzielczego w Świeciu nad Wisłą.