Co się wydarzyło? NFZ pyta dyrekcję Szpitala Zespolonego w Toruniu
Narodowy Fundusz Zdrowia interweniuje w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu w związku z organizacją szczepień nauczycieli przeciwko COVID-19. W miniony wtorek w rejestracji placówki stłoczonych było kilkudziesięciu pedagogów, a dla części nie starczyło szczepionek.
- Na skutek medialnych doniesień dotyczących problemów związanych z organizacją szczepień nauczycieli w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu, Narodowy Fundusz Zdrowia w Bydgoszczy zwrócił się z pisemną prośbą o pilne wyjaśnienie zaistniałej sytuacji. Narodowy Fundusz Zdrowia nie jest stroną. To jest sprawa pomiędzy szpitalem a szkołami, które zostały zgłoszone do tego szpitala w celu zaszczepienia nauczycieli, ale niezależnie o tego to, co się tam dzieje, mocno nas zaniepokoiło. W zależności od wyjaśnienia zobaczymy czy będziemy podejmowali jakieś działania w tej sprawie - powiedziała Barbara Nawrocka, rzeczniczka Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Bydgoszczy.
Szpital tłumaczy, że to nauczyciele byli niezdyscyplinowani: mieli nie stosować się do zaleceń personelu. W dodatku na szczepienie przyszło więcej osób niż zadeklarowały szkoły zadeklarowały.
Od wczoraj na Bielanach do szczepień wpuszczane są 20-30-osobowe grupy a nad porządkiem czuwają policjanci i żołnierze WOT-u.
Więcej na ten temat w audycji „Nasz Mały Świat” po 16: 30 .