Most Fordoński w Bydgoszczy do remontu. Pytanie o zakres prac
Katastrofa mu nie grozi, ale gruntowny remont się przyda. Most Fordoński przez Wisłę to już trzecia konstrukcja mostowa w Bydgoszczy, którą wzięli pod lupę specjaliści i orzekli, że potrzebna jest jej modernizacja.
- Nie ma to żadnego związku z problemami Mostu Uniwersyteckiego czy Wiaduktów Warszawskich - podkreśla Julian Drob, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
- Działania mają charakter ciągły i nie mają powiązania z obiektami, które są zarządzane przez miasto. Monitorujemy cały czas sytuację wszystkich dróg i obiektów, którymi zarządzamy - mówi rzecznik.
Naprawy i poszerzenia wymagają jezdnie w obydwu kierunkach. Brakuje też wygodnej trasy dla pieszych i rowerzystów. Tymczasem ruch na Moście Fordońskim rośnie z roku na rok.
- Dlatego też rozważamy wariant, że przy okazji remontu może będzie się to również opłacać i wydać więcej pieniędzy, ale przeprowadzić większy zakres prac, na przykład zwiększyć przepustowość czy powiększyć most o ciąg pieszo-rowerowy - dodaje Julian Drob.
Jest też trzeci wariant - budowa drugiego mostu obok już istniejącego. Do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy wpłynęły właśnie zgłoszenia od firm, które chcą wykonać analizę ekonomiczną tych wariantów. Zwycięski projekt będzie zrealizowany. Początek jeszcze w tym roku.